Dużą cierpliwością będą musieli wykazać się tego lata kierowcy, którzy podróżują ulicą Gorzycką, ale też Ci, dla których codzienną trasą jest ulica Szkolna w Topoli Małej, zresztą sąsiadująca z tą pierwszą. Powiat Ostrowski prowadzi dwie bardzo duże inwestycje drogowe, których łączna wartość przekracza 12 milionów złotych. Niestety utrudnienia w ruchu będą jeszcze przez kilka miesięcy.
Ulica Gorzycka to ważny ciąg komunikacyjny na terenie miasta. Łączy Gorzyce Wielkie bezpośrednio z Ostrowem Wielkopolskim, dojeżdżają nią do miasta także mieszkańcy Topoli Małej, a i bywa skrótem dla kierowców z wielu innych części miasta Ostrowa do wiosek w innych gminach, choćby do Wierzbna. Powiat Ostrowski zdecydował o kompleksowej modernizacji ulicy Gorzyckiej, bo przytrafiła się okazja na ogromne dofinansowanie. – Głównym zadaniem jest tu wyprowadzenie ruchu rowerowego z jezdni – mówi dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg, Piotr Śniegowski.
Prawie 4 miliony 300 tysięcy złotych to dotacja z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, a całe zadanie wyniesie samorząd ponad 5 milionów 300 tysięcy. Szeroki zakres prac powoduje, że ruch prowadzony jest wahadłowo, a w godzinach szczytu tworzą się duże korki. Wszystko w związku z prowadzonymi po obu stronach jezdni pracami, bo oprócz wymiany chodnika Gorzycka wzbogaci się o zupełnie nową ścieżkę rowerową. – Ścieżki rowerowe to jest dla nas wielkie wyzwanie w tej kadencji. Dążymy do tego, aby około 40 km ścieżek zostało wykonane na terenie całego powiatu – zapowiada starosta Paweł Rajski.
Na ulicy Szkolnej w Topoli Małej, która sąsiaduje z Gorzycką, w budowie jest chodnik, ścieżka rowerowa, a nowa nawierzchnia zwieńczy to drogowe dzieło. Ulica jest długa, bo mierzy ponad 2 kilometry, a i w ostatnim czasie nie brakowało na niej kolizji czy nawet wypadku z udziałem młodej rowerzystki. Tutaj Powiat Ostrowski także pozyskał duże dofinansowanie bezzwrotne, dlatego, mimo uciążliwości dla kierowców, zdecydowano o rozpoczęciu obu inwestycji w tym samym czasie. Przy zadaniu w Topoli ponad 7,5 miliona dotacji z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg pozyskano na zadanie o wartości prawie 9,5 miliona.
Niestety, na efekty będzie trzeba poczekać. Obie inwestycje realizowane będą przez całe lato, a za zadania odpowiedzialne są dwie odrębne firmy. Termin zakończenia remontu ulicy Gorzyckiej to koniec września, a roboty sukcesywnie będą prowadzone aż do przejazdu kolejowego w sąsiedztwie ul. Traugutta.
poniedziałek, 27 maja, 2024
Jakiego rządowego funduszu? To posłowie za to płacą czy wszyscy podatnicy w PL?
poniedziałek, 27 maja, 2024
Ten remont to kpina. To są pieniądze wyrzucone. Chodniki były w bardzo i to bardzo dobrym stanie. Mieszkam tam od dziecka. I ten remont jest wcale niepotrzebny. Dobre płytki są niszczone i wymianę są na kostki. Bo niedaleko mieszka obywatel i trzeba się pochwalić.
wtorek, 28 maja, 2024
Zgadzam się w całej rozciągłości ! Proszę zauważyć,iż część domów na Gorzyckiej jest nowa a co za tym idzie – mieszkańcy na WŁASNY koszt , czekając na pozwolenia, projekty robili sobie podjazd, .. i bez żadnej refleksji w tej chwili podjazdy,chodniki są usuwane.. Ale cóż.. to nie pieniądze włodarzy przecież .. cudze wydaje się dwa razy szybciej i .. bezmyślniej ..
poniedziałek, 27 maja, 2024
To samo było przy rondzie wymiana dobrego chodnika. Widocznie ktoś musi na tym zarobić i tyle. Taka polityka.
poniedziałek, 27 maja, 2024
Potwierdzam, chodniki były w bardzo dobry stanie i nie wymagały remontu. Gdyby wymieniono chodnik po jednej stronie ulicy, można to uzasadnić, ponieważ faktycznie wzrośnie bezpieczeństwo rowerzystów. Natomiast chciałbym zwrócić uwagę, że podczas remontu zostanie uszkodzona nawierzchnia jezdni, która w mojej opinii już teraz wymaga remontu. Czyli po remoncie zostaniemy z nowymi chodnikami, które nie były potrzebne, a jezdnia będzie w jeszcze gorszym stanie niż do tej pory. Czy to jest rozsądne gospodarowanie funduszami publicznymi?