Rozpoczęła się oficjalna zbiórka pieniędzy na leczenie i rehabilitację Piotra Kasprzyka. „Kapa” to były piłkarz Ostrovii 1909, a ostatnio trener grup młodzieżowych. W lutym przeszedł rozległy krwotoczny udar mózgu. Jego następstwem było prawostronne porażenie ciała oraz zaburzenie mowy.
Ruszyła oficjalna zbiórka pieniędzy na leczenie i rehabilitację Piotra Kasprzyka. Zorganizowali ją rodzina i przyjaciele „Kapy”. We wsparcie 49-latka włączyli się już jakiś czas temu przedstawiciele Ostrovii 1909. Piłkarki, piłkarze i działacze tego klubu dodawali otuchy swojemu koledze rozwieszając na stadionie i wychodząc na boiska z transparentem z napisem „Gramy dla Kapy”. Teraz pomóc można również w wymiarze finansowym.
„Kapa” przez całe swoje życie oddany jest piłce nożnej jako zawodnik, a ostatnio trener. Przez większość życia związany z biało-czerwonymi. Teraz rozgrywa inny mecz swojego życia – gra o powrót do zdrowia. Nie jest jednak osamotniony – #GramydlaKapy. Walczymy razem z nim i pomagamy w zebraniu odpowiednich środków finansowych” – czytamy na stronie Ostrovii 1909.
A mowa o 50 tysiącach złotych.
Piotr przeszedł pod koniec lutego rozległy krwotoczny udar mózgu, co doprowadziło do prawostronnego porażenia ciała oraz zaburzenia mowy. Po miesiącu pobytu na oddziale neurologicznym szpitala w Ostrowie Wielkopolskim, trafił na rehabilitację do Pleszewa, gdzie nadal przebywa.
Leczenie i rehabilitacja „Kapy” kosztują. Stąd organizacja zbiórki, aby odciążyć rodzinę, dla której to duże wyzwanie. Potrzebna jest również kontynuacja rehabilitacji, aby przyniosła najlepsze możliwe efekty. „Dziś Piotrek jest już stabilny. Staramy się z całych sił przywrócić mu dawną sprawność. Dzięki rehabilitacji domowej oraz pobycie na oddziale rehabilitacyjnym udało się to zrealizować częściowo. To jednak nadal za mało, by być znów samodzielnym i zdolnym do pracy. Konieczna jest systematyczna rehabilitacja i praca z logopedą, dzięki niej Piotrek ma szansę na powrót do dawnego życia. Nie możemy się poddać, nie możemy zrezygnować, nie teraz, gdy tyle udało się już wywalczyć” – wyjaśnia rodzina Piotra Kasprzyka.
Zbiórkę prowadzi Fundacja „Warto Żyć dla Kogoś”.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz