Rebud KPR Ostrovia ma za sobą pożyteczny sparing w 3mk Arenie. W czwartek biało-czerwoni zmierzyli się z reprezentacją Algierii, która przygotowuje się do styczniowych mistrzostw świata. Kibice, którzy pojawili się w hali oglądali dwie różne połowy. Mecz ostatecznie zakończył się remisem, a w serii rzutów karnych lepsi okazali się ostrowianie.
Spotkanie rozpoczęło się z godzinnym opóźnieniem, ponieważ goście z Algierii dotarli do Ostrowa Wielkopolskiego dopiero po godzinie 18. Ostrowianie byli już nieco zniecierpliwieni, co miało wpływ na przebieg pierwszej połowy, którą gospodarze przespali. Wpływ na taki stan rzeczy miała także wyjściowa, bardzo mocna siódemka reprezentacji Algierii, która szybko wyszła na wysokie prowadzenie.
Algierczycy do przerwy prowadzili 23:13. A wspomniany Ayob Abdi nic nie robił sobie z defensywy Ostrovii, rzucając kolejne bramki. KPR sprawiał wrażenie zespołu, który nie był przygotowany na tak szybkie granie ze strony rywala. Ponadto trener Kim Rasmussen nie miał do dyspozycji kilku graczy. Z powodu urazów pauzowali Ksawery Gajek i Mateusz Wojciechowski, reprezentacyjne obowiązki wyłączyły natomiast Daniela Reznickiego.
W drugiej połowie Rebud KPR Ostrovia nie miała już takich problemów jak w pierwszej. Oczywiście, wpływ na taką sytuacją miały zmiany, które wprowadził trener reprezentacji Algierii, desygnując do gry młodszych zawodników, którzy do końca będą walczyć o miejsce w składzie na mistrzostwa świata.
Nie zmienia to jednak faktu, że gospodarze z każdą kolejną minutą odrabiali straty. Bramkę dającą remis w ostatniej sekundzie rzucił Krzysztof Łyżwa. Trener Kim Rasmussem zaraz po końcowej syrenie poprosił gości o rozegranie jeszcze serii rzutów karnych, które w tym sezonie Orlen Superligi często decydują o końcowym wyniku.
Po 60 minutach gry był remis 35:35. W rzutach karnych lepsi byli ostrowianie 5:4. Decydującą piłkę odbił Mikołaj Krekora. Dla ostrowian był to bardzo pożyteczny sparing i zderzenie się z innym stylem piłki ręcznej, inną mentalnością, inną kulturą.
Teraz przed Rebud KPR Ostrovia ostatnie jednostki treningowe przed wznowieniem sezonu. Już 13 listopada biało-czerwoni wyjadą do Wrocławia na mecz ze Śląskiem w hali Orbita. Następnie wrócą do 3mk Areny na starcie z Gwardią Opole.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz