Wtorkowe zgromadzenia na ostrowskim rynku przyciągnęły mieszkańców Ostrowa Wielkopolskiego o skrajnie różnych światopoglądach. Choć padło zaproszenie do wspólnej rozmowy, nie doszło do niej.

Na ostrowskim rynku odbyło się we wtorek spotkanie będące sprzeciwem wobec nienawiści i agresji. Organizatorzy zwrócili uwagę na narastającą falę hejtu w przestrzeni publicznej, która przybrała – jak zaznaczyli – jeszcze większe rozmiary w czasie dobiegającej końca kampanii wyborczej.
Wzięli w nim udział członkowie i sympatycy Ostrowskiego Spaceru Protestacyjnego „Łańcuch Światła”, a także zainteresowani mieszkańcy oraz przedstawiciele Platformy Obywatelskiej czy Polskiego Stronnictwa Ludowego. Ci, którzy zabrali głos, opowiedzieli o swoich doświadczeniach związanych z mową nienawiści.
Europoseł Michał Wawrykiewicz przytoczył maksymę wykutą nad wejściem do ostrowskiego ratusza: „W zgodzie małe rzeczy rosną – w niezgodzie największe się rozpadają”. Radny Sejmiku Wojewódzkiego Andrzej Pichet przypomniał słowa Mariana Turskiego: „Auschwitz nie spadło z nieba”.
Obecny był także Krzysztof Brejza, który był przesłuchiwany w ostrowskiej prokuraturze w związku z podejrzeniem o użycie przeciwko niemu narzędzia Pegasus. Mówił też o różnicach w podejściu do polityki na przestrzeni lat oraz o umiejętności prowadzenia rozmowy nawet z osobami o całkowicie różnych poglądach. Kolejne przykłady podawali inni przedstawiciele PO biorący udział w spotkaniu w tym poseł Jarosław Urbaniak.
Ewelina Waliszewska, koordynatorka akcji, podkreśliła natomiast, że wiele aktów wandalizmu zostało wymierzonych w banery wyborcze. Wyliczała, że zniszczone zostały wizerunki polityków różnych ugrupowań i komitetów, którzy ubiegali się bądź nadal ubiegają o stanowisko Prezydenta RP. Przyniesiono też dwa banery Rafała Trzaskowskiego, na których wypisano nienawistne hasła i wulgarne słowa.
W trakcie trwania zgromadzenia, naprzeciw uczestników ustawiła się grupa kilkunastu młodych osób. Kiedy zatrzymali się przy stacji Ostrowskiego Roweru Miejskiego, zostali zaproszeni przez Ewelinę Waliszewską o podejście i zabranie głosu. Nie skorzystali. Po chwili obserwacji rozłożyli baner z hasłem „PiS PO jedno zło”, a także z przekreślonymi napisami: „armia europejska”, „LGBT”, „migranci”. Skandowali też hasła: „śmierć wrogom ojczyzny” i „a na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści”. Obu zgromadzeniom przypatrywały się patrole policji.
Po zakończeniu spotkania pod ratuszem, w którym udział wzięli m.in. politycy, rozpoczęły się ożywione dyskusje. Część osób prosiła o wspólne zdjęcie z Krzysztofem Brejzą, Michałem Wawrykiewiczem czy Karoliną Pawliczak.
AKTUALIZACJA – 21:56
W środę o 7:30 na targowisku miejskim przy ul. Głogowskiej będzie można spotkać Krzysztofa Brejzę. To kampanijna wizyta, w ramach której jeździ po kraju – podobnie jak inni parlamentarzyści – i przekonuje do głosowania na Rafała Trzaskowskiego.
wtorek, 27 maja, 2025
A mnie się wydaje, że to politycy odpowiadają za mowę nienawiści
wtorek, 27 maja, 2025
Quńfedarancja mordę darła ?
wtorek, 27 maja, 2025
Quń jest tylko jeden.
środa, 28 maja, 2025
Czyli Ty?
środa, 28 maja, 2025
Ciekawe którego matka to prześcieradło będzie prała
środa, 28 maja, 2025
Tych co tam stali z tym głupim transparentem trzeba było zagnać do zamiatania ulic.
środa, 28 maja, 2025
Ci młodzi, kibice Ostrovia, wcale nie są nastawieni na jakiekolwiek rozmowy.
Nie interesuje ich żadne porozumienie czy wyjaśnienie co i jak.
Oni chcą krzyczeć, grozić, nękać, a najlepiej jeszcze kogoś pobić w imię ich wartości…
Przykre