Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
U Maksia Mareckiego zdiagnozowaną drugą wznowę złośliwego nowotworu, którym jest neuroblastoma IV stopnia. Lekarze zaobserwowali też przerzuty do szpiku i kości. Trwa walka o życie 8-letniego chłopca. W internetowej zbiórce na stronie siepomaga.pl zebrano już 1 162 762 zł. To 75% potrzebnej kwoty. Brakuje 375 857 zł.
Na tym jednak zbieranie pieniędzy się nie skończy. Chłopiec wraz z rodzicami i bratem przebywają w Barcelonie. Tam trwa leczenie. „Kochani, proszę Was, żebyście dalej byli z Maksiem… Proszę Cię, tak, Ciebie… Udostępnij walkę o życie mojego synka… Proszę, wpłać chociaż 1 złoty, 2 złote, 5 złotych… Tyle, ile możesz… KAŻDA kwota zbliża nas do celu… Do szansy na życie i na zdrowie, upragnione zdrowie” – piszą na stronie zbiórki rodzice Maksia.
Każdy dzień, każda godzina jest dramatem, niepewnością, strachem i ogromnym bólem wewnętrznym dla całej rodziny, który rozdziera serce. „Wczorajszy uścisk od kochanego brata i w drogę do szpitala… Te rozłąki są najgorsze… Maksiu tłumaczy braciszkowi: idę po lekarstwo, żebym mógł być zdrowy” – czytamy dalej.
Większość życia małego Maksia to walka z chorobą, która rozpoczęła się pięć lat temu, kiedy chłopiec miał zaledwie 3 lata. – W tej chwili zbieramy na dokończenie leczenia przeciwciałami w Barcelonie, a wkrótce pojawi się aktualizacja zbiórki prowadzonej na portalu siepomaga.pl. Szpital w Barcelonie rekomenduje, po skończeniu leczenie przeciwciałami, przyjęcie szczepionki, która jest dostępna tylko w Stanach Zjednoczonych. Koszt tej szczepionki to ok. 1,5 mln zł – wyjaśnia Monika Marecka, mama Maksia, która opowiedziała o walce z chorobą syna Telewizji Proart.
Ojciec chłopca podkreśla, że leczenie w stolicy Katalonii polega na „nauczeniu” organizmu chłopca walki ze złymi komórkami. – Chodzi o to, żeby komórki się nie dzieliły i żeby organizm mógł się przed nimi bronić. To jest zadanie przeciwciał. Rekomendowana szczepionka ma przedłużyć naukę organizmu, żeby potrafił się dalej bronić, aby zwiększyć szansę na to, by ta choroba nigdy nie powróciła – wyjaśnia Marcin Marecki.
Na facebookowej grupie trwają też licytacje. Można kupić interesujące przedmioty, ale też wystawić swoje. W organizacji tego przedsięwzięcia pomagają wolontariusze. Oto link do grupy.
W pomoc walczącemu o życie Maksiowi pomaga lokalna społeczność. 26 października w Ostrowskim Centrum Kultury odbędzie się koncert charytatywny. Jego organizatorem jest Szkoła Podstawowa nr 5, do której powinien uczęszczać chłopiec, ale ze względu na ciężką chorobę, ma nauczanie indywidualne. Jego nauczycielką jest mama.
Kalendarz wydarzeń wspierających zbiórkę jest znacznie więcej, a lista może się wydłużyć. Wszystko zależy od Was. Jeśli macie pomysł na to, jak wesprzeć tę inicjatywę, zgłoście się do nas na redakcja@wlkp24.info, zarysujcie nam swój pomysł i zostawcie dane kontaktowe. Będziemy mogli w ten sposób skontaktować Was z rodzicami Maksia.
sobota, 15 października, 2022
Ceny leków i ogólnie leczenia są jak widać bardzo „przystępne”.
Medycyna to lukratywny biznes gdzie ładnie się zarabia na ludzkim nieszczęściu.
Oby ten system upadł jak najszybciej bo ludzkich odruchów to w nim nie widać.
sobota, 15 października, 2022
Gdzie jest NFZ ?? Gdzie jest PIS i ich „troska” o już narodzone dzieci??
Wiadomo gdzie….Pomagajmy Maksiowi!
sobota, 15 października, 2022
a PO nie może już POmagać nakradli tylko dla swoich???
sobota, 15 października, 2022
Daruj se te farmazony, niech Pis zamiast marnotrawić kasę na prawo i lewo przeznaczy ją na chore dzieci.
sobota, 5 listopada, 2022
#RazemdlaMaksia