Dziki Warszawa pierwszym rywalem Stali Ostrów Wielkopolski w nowym sezonie Orlen Basket Ligi. To niewygodny rywal, z którym żółto-niebiescy w minionych rozgrywkach przegrali dwukrotnie. Drużyna prowadzona przez Krzysztofa Szablowskiego bardzo dobrze wyglądała w okresie przygotowawczym i ma już za sobą wygrany mecz o stawkę, zatem w sobotę o godz. 15:30 nasz zespół czeka bardzo trudne zadanie do wykonania. Zespół, który sezon zainauguruje pod nową nazwą: Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski.
W minionych rozgrywkach żółto-niebiescy zajęli wyższe miejsce w tabeli po sezonie zasadniczym, grali lepszą koszykówkę, a mimo to przegrali dwukrotnie. Poukładana koszykówka jest znakiem rozpoznawczym trenera Krzysztofa Szablowskiego, który przez pewien moment pracował w Ostrowie Wielkopolskim. Doświadczony szkoleniowiec sprawdza się w Warszawie. Najpierw wprowadził Dziki do Orlen Basket Ligi, później wielokrotnie zaskakiwał najlepsze drużyny w kraju, jak chociażby ekipę prowadzoną przez Andrzeja Urbana.
Dziki Warszawa to ubiegłoroczny beniaminek Orlen Basket Ligi, który do ostatniej kolejki walczył o miejsce w play-off. Finalnie zajęli dziesiąte miejsce i przedwcześnie zakończyli sezon. Letnie wzmocnienia pozwalają myślę, że w nowym sezonie chcą znów powalczyć o najlepszą ósemkę. Podobny cel mają ostrowianie. Obie drużyny różni polityka transferowa. W Ostrowie Wielkopolskim wymieniono niemal cały zespół, w stolicy zatrzymano kluczowych graczy.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz