Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Przełom starego i nowego roku dla części osób wiąże się z planowaniem. A jedną z tych rzeczy, które Polacy uwielbiają planować, są urlopy. Analiza tego, kiedy wziąć wolne, żeby przedłużyć sobie odpoczynek jest bardzo popularne. Przeglądanie kalendarza pod kątem długich weekendów weszło w nawyk sporej liczbie osób. Podpowiadamy, jak rozplanować urlopowanie, żeby wycisnąć z 2023 roku jak najwięcej czasu na odpoczynek.
Tradycyjnie pierwsza okazja do przedłużenia odpoczynku wiąże się z przełomem roku i okresem pomiędzy Świętami Bożego Narodzenia a Świętem Trzech Króli. Biorąc pod uwagę jednak wyłącznie rozpoczęty właśnie rok, można wziąć 4 dni urlopu (2-5 stycznia), żeby zyskać aż 9 dni wolnego (1-9 stycznia).
Kolejna okazja do długiego weekendu będzie dopiero w kwietniu w związku z Wielkanocą, która przypada w tym roku 9 i 10 kwietnia. Biorąc pod uwagę również Wielką Sobotę, mamy do dyspozycji 3 dni na odpoczynek (8-10 kwietnia).
Początek maja to tradycyjnie rozpoczęcie okresu imprez pod chmurką przy grillu i w gronie bliskich nam osób. W tym roku kalendarz da nam pole do popisu. Święto Pracy (1 maja) przypada w poniedziałek, co oznacza, że zyskujemy dzień wolny kosztem dnia pracującego. Jeśli weźmiemy urlop 2 maja oraz 4 i 5, zyskamy aż 9 dni odpoczynku (29 kwietnia – 7 maja).
Czerwiec również będzie okazją do dłuższego odpoczynku. Boże Ciało przypada 8 czerwca, co oznacza, że przy wolnym piątku będzie szansa na kolejne 4 dni beztroskiego relaksu.
Okres wakacyjny to tradycyjnie planowanie urlopów i dłuższych bądź krótszych wyjazdów. Wtedy zazwyczaj korzystamy z największej liczby dni urlopowych, które nam przysługują. W 2023 roku będziemy mogli nieco go zaoszczędzić nie rezygnując jednocześnie z wolnego. A to dzięki świętu Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, które przypada we wtorek, 15 sierpnia.
To oznacza, że urlop wzięty na poniedziałek 14 sierpnia pozwoli nam na 4-dniowy odpoczynek.
Dla tych, którzy mają bliskich zmarłych rozsianych po różnych zakątkach kraju, istotne może być wzięcie urlopu pod koniec października lub na początku listopada. Wszystkich Świętych przypada w tym roku w środę. To oznacza, że zaplanowanie wolnego na czwartek i piątek (2-3 listopada) da nam aż pięć dni wolnego i czasu, aby odwiedzić groby zmarłych bez zbędnego pośpiechu.
Na tym nie koniec, bo 11 listopada będziemy obchodzić Święto Niepodległości. Tym razem przypadnie ono w sobotę, co oznacza, że będziemy mogli z tego tytułu odebrać wolne w innym terminie. Na przykład w poniedziałek, 13 listopada, co da nam 3-dniowy weekend.
Końcówka grudnia to Święta Bożego Narodzenia. Wigilia w tym roku przypada w niedzielę. Oznacza to, że zyskamy dzień wolny przed nią (w sobotę) oraz poniedziałek i wtorek (pierwszy i drugi dzień świąt). Jeśli zdecydujemy się na wzięcie trzech dni wolnego, będziemy mieć aż 10-dniową przerwę od pracy (23 grudnia 2023 – 1 stycznia 2024).
wtorek, 3 stycznia, 2023
No! A w ogóle po co robić? Wszystkie dni wolne!