Już w sobotę Jarota Jarocin może zapewnić sobie utrzymanie w wielkopolskiej IV lidze.
To będą derby podwyższonego ryzyka. Jarota Jarocin podejmie Nielbę Wągrowiec w spotkaniu mogącym przesądzić o utrzymaniu JKS-u. Zespół cały czas nie może być pewny pozostania na IV-ligowym poziomie. Scenariusze są dwa: wygrana LKS-u Gołuchów z walczącą o przetrwanie Koroną Piaski da automatycznie utrzymanie Jarocie. Jeśli Ekipa Żubra nie zdobędzie jednak kompletu punktów, wszystko skupi się w rękach piłkarzy Jaroty w mającym rozpocząć się dwie godziny później meczu z Nielbą na Stadionie Miejskim w Jarocinie.
Kibice zacierają ręce na myśl o spotkaniu z ekipą z Wągrowca. Rywalizacja obu drużyn od lat wzbudza ogromne i skrajne emocje. Dlatego policja wdrożyła środki ostrożności. Na trybunie będzie mogło przebywać tylko 199 osób. „Pragniemy podkreślić, że organizacja takich spotkań nakłada na organizatora dodatkowe obowiązki, których ze względu na krótki czas nie jesteśmy w stanie spełnić jako Klub. W związku z powyższym wystąpiliśmy do Wydziału Bezpieczeństwa na Obiektach Piłkarskich Wielkopolskiego ZPN-u o wyrażenie zgody na rozegranie powyższego meczu bez udziału autoryzowanej grupy kibiców gości i dziś otrzymaliśmy pozytywną odpowiedź” – czytamy w komunikacie wydanym przez Jarotę.
Przedstawiciele Nielby poprosili kibiców o „dostosowanie się do zaleceń Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej”.
Kibice będą mogli wejść na trybunę przez bramę naprzeciwko hotelu spółki Jarocin Sport na pół godziny przed meczem. Ochrona ma sprawdzać dokumenty tożsamości przy wejściu na trybunę.
Jarota nie będzie mogła skorzystać ze wsparcia Yuyego Fujikawy. Japończyk pożegnał się z JKS-em i wrócił do ojczyzny, aby walczyć o miejsce w jednym z tamtejszych klubów. – Pojawiła się okazja od menadżera z testami do pierwszej ligi japońskiej i taką decyzję podjął, że trochę skrócił pobyt w Polsce. Ale w sumie nie dziwię mu się. Wraca do siebie i walczy o grę na fajnym poziomie rozgrywkowym. Nie mam do niego pretensji, bo dawał z siebie wszystko i zawsze był wartością dodaną do zespołu. Niestety, nie będziemy mogli z niego skorzystać, ale dostaną szansę inni zawodnicy. Oczywiście młodzi – podkreśla trener Paweł Kryś w rozmowie z wlkp24.info.
IV liga
Ostrovia 1909 – Mieszko Gniezno (14 czerwca 18:00)
LKS Gołuchów – Korona Piaski (15 czerwca 14:00)
Victoria Września – Centra Ostrów Wielkopolski (15 czerwca, 16:00)
Jarota Jarocin – Nielba Wągrowiec (15 czerwca, 17:00)
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz