Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Sport to zdrowie do czasu kontuzji. To powiedzenie ma w sobie ziarno prawdy, bo sportowe życie potrafi zawalić się w jednej chwili, kiedy sportowiec doznaje urazu. Tak było w przypadku Dawida Piróga, znanego doskonale kibicom piłkarskim w regionie obrońcy. Biały Orzeł Koźmin Wielkopolski, Jarota Jarocin, Calisia Kalisz, Centra Ostrów Wielkopolski, Krobianka Krobia czy Astra Krotoszyn. Wszędzie tam rywalizował o ligowe punkty i ratował swoje zespoły przed stratą bramek często zyskując sympatię fanów ważnymi interwencjami.
Teraz to on potrzebuje pomocy po tym, jak w trakcie jednego z meczów doznał kontuzji. „Po konsultacjach z kilkoma specjalistami i rezonansie już wiadomo, że konieczna będzie operacja – okazało się, że mam zerwane więzadło przednie krzyżowe oraz uszkodzą łąkotkę w kolanie” – napisał w opisie zbiórki w serwisie zrzutka.pl.
Dawid jest już po operacji. Dochodzi do siebie. Czeka go długa rehabilitacja i co najmniej kilkumiesięczna rozłąka ze sportem.
Zapalony sportowiec, miłośnik wielu dyscyplin, który żyje nimi każdego dnia, nagle musiał zmienić tryb życia o 180 stopni i skupić się na walce o powrót do zdrowia i sprawności fizycznej. „Dla mnie, który bez sportu nie potrafi żyć, jest to bardzo ciężka sytuacja. Dlatego będę wdzięczny za wszelką pomoc w jak najszybszym powrocie do zdrowia po operacji i długiej rehabilitacji, abym mógł wrócić do mojej największej pasji” – dodał.
Cel zbiórki ustanowiono na 15 000 zł. Do tej pory zebrano 30 proc. tej kwoty. Każdy może pomóc choćby drobną wpłatą.
wtorek, 27 grudnia, 2022
Takie koszty leczenia sfinansuje NFZ , może trzeba poczekać , a jak klub chce mieć zawodnika niech sam to finansuje , takie życie… Życzę zdrowia i dużo sukcesów,