Czy pieniądze z KPO pomogą rozwiązać problem zalewania Ostrowa?
Największe opady w ciągu doby od lat. Zalane ulice, domy i posesje. Utracony dobytek. Sytuacja powtarza się od lat i od lat nikt nie potrafi temu zapobiec. Urzędnicy zasłaniają się brakiem pieniędzy w budżecie na kosztowną modernizację systemu retencji wód, mieszkańcy są wściekli, ale i bezradni.
Tak było w minionym tygodniu, tak też było w poprzednich latach. A co przyniesie przyszłość? Zrezygnowani i pogodzeni z losem mieszkańcy, których zalewa od dziesięcioleci nie spodziewają się cudu. Politycy zaczynają jednak przekonywać, że pojawia się szansa na rozwiązanie nierozwiązanego.
Ewa Matecka poinformowała, że unijne pieniądze, które mają trafić do Polski w ramach Krajowego Planu Odbudowy, mogą zostać przeznaczone w części m.in. na zapobieganie zalewaniu miast poprzez współfinansowanie niezbędnych w tym zakresie inwestycji.
Jako przykład podaje program FenIKS. „Nabór tego typu projektów został zaplanowany od 30.12.2024 r. do 31.03.2025 r. Kwota, jaką przeznaczyliśmy na finansowanie projektów w tym konkursie wynosi 500 mln zł, jednak istnieje możliwość jej zwiększenia, jeśli łączna wartość projektów, które przejdą ocenę z wynikiem pozytywnym, będzie większa” – czytamy w piśmie opublikowanym przez senator Ewę Matecką na swoim fanpage’u.
Jak można się dowiedzieć z pisma, zostało ono przekazane również władzom Ostrowa Wielkopolskiego.
Poniżej pełna treść pisma:
wtorek, 27 sierpnia, 2024
Wolałbym gdyby zajęli się rozmowami na temat drugiej części ramy od ulicy poznańskiej i to tam zrobili infrastrukturę która przewiduje takie sytuacje.