Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Ostrowianie po raz kolejny pokazali swoje ogromne serca i przyłączyli się do akcji zbierania czapek, szalików i rękawiczek dla osób bezdomnych. Ogromne podziękowania należą się też paniom z Uniwersytetu Trzeciego Wieku, które same dziergały te elementy zimowej garderoby! – Bardzo dziękujemy wszystkim mieszkańcom Ostrowa. Zgodnie z ogłoszeniem to nie było przeszukanie szafy. Prosiliśmy, by czapki nie były zniszczone i widać tu ogromny dar serca – mówi Szymon Matyśkiewicz, z grupy Ostrów-Lubimy Pomagać.
Podczas akcji padł również pomysł, jak wykorzystać resztę włóczki z dziergania czapek i szalików. Powstaną z nich kolejne egzemplarze w mniejszych rozmiarach i zostaną one przekazane dzieciom, których rodziców nie stać na kupno nowych przed nadchodzącą zimą.
Czapki, szaliki i rękawiczki trafią do Schroniska dla bezdomnych mężczyzn im. św. Brata Alberta w Ostrowie Wielkopolskim. Część powędruje także do strażników miejskich, którzy będą rozdawać je podczas swoich interwencji. Kontrolują oni pustostany, piwnice oraz inne miejsca i przekazują bezdomnym pakiety żywnościowe oraz wcześniej wspomnianą odzież. – Niestety, są osoby, które każdego roku nie mają miejsca, gdzie mogliby przezimować. Przenoszą się oni w różne miejsca na terenie miasta – mówi Grzegorz Szyszka, komendant Straży Miejskiej w Ostrowie Wielkopolskim.
Strażnicy Miejscy zawsze proponują bezdomnym przewiezienie do Domu św. Brata Alberta. Niestety, wielu z nich jest pod wpływem alkoholu, a pobyt w takim miejscu wiąże się z trzeźwością. Jak informuje komendant ostrowskich strażników miejskich, wielu bezdomnych to osoby uzależnione od alkoholu.
czwartek, 11 listopada, 2021
Dobrze tak trzymać dla bezdomnych a nie dla najezsców na wschodzie naszej granicy ( oni są bogaci skoro przylatują z tak daleka a z resztą co tu gadać)…