DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Obecnie zatrudnia blisko 180 osób. Do końca roku będzie ich o 30 mniej. Mowa o spółce PKP Cargo Tabor w Ostrowie Wielkopolskim, którego spółka-matka, czyli PKP Cargo jest w fatalnej sytuacji finansowej.
Spółka PKP Cargo boryka się z ogromnymi problemami finansowymi. Efektem tego są zwolnienia, które dosięgnęły już pierwsze osoby, a docelowo może ich być nawet kilka tysięcy w całym kraju. O swoją przyszłość drżą także zatrudnieni w PKP CargoTabor, czyli odłamem spółki-matki, który mieści się w Ostrowie Wielkopolskim. PKP CargoTabor jest jedną z największych spółek zajmującą się naprawą, utrzymaniem i modernizacją taboru kolejowego w Europie. – Mieliśmy zatrudnionych 180 osób, ale 30 ma zamiar odejść do końca roku. Zostanie blisko 150 osób. Przy pełnym zakresie prac to to już bardzo duży wyczyn pracowniczy – mówi Wiesław Chałupniczak, przedstawiciel PKP CargoTabor i NSZZ „Solidarność”.
Z przedstawicielami spółki spotkała się Barbara Oliwiecka, posłanka ugrupowania Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni – PSL, która jest również przewodniczącą stałej komisji do spraw transportu kolejowego. – PKP Cargo był przez ostatnie lata absolutnie źle zarządzany. PKP Cargo zamawiało w PKP CargoTabor renowację wagonów i lokomotyw, na które nie było zapotrzebowania i które potem stały w krzakach, a co najważniejsze, PKP Cargo nie płaciło – wymieniała posłanka podczas konferencji prasowej. Kolejnym problemem jest to, że spółka PKP Cargo zakazywała ostrowskim pracownikom wykonywania zleceń zewnętrznych. Wszystkie próby miały być zatrzymywane.
Zdaniem posłanki dla jest nadzieja dla PKP CargoTabor. Mimo odchudzenia załogi jest szansa, by firma pracowała pod dotychczasowym szyldem. – Przed zakładem teraz bardzo ważny krok, jeśli chodzi o optymalizację pracy, ale przede wszystkim pozyskanie zleceń z zewnątrz. Już wiemy, że są podpisane listy intencyjne z PKP InterCity na remonty wagonów pasażerskich. Mam też zapewnienie, że pracownicy, dla których nie znajdzie się miejsce w PKP CargoTabor, znajdą zatrudnienie w Polegio, czy PKP Intercity – dodaje.
PKP Cargo poinformowało w oficjalnym komunikacie, że sąd podjął decyzję o rozpoczęciu tzw. postępowania sanacyjnego: „Postępowanie sanacyjne (uzdrowieniowe) zostało zainicjowane wnioskiem Zarządu PKP CARGO S.A. Ma ono na celu uratowanie przedsiębiorstwa i długoterminowe przywrócenie mu płynności i konkurencyjności, przy jednoczesnym zachowaniu jak największej liczby potrzebnych miejsc pracy” – czytamy.
Do tematu na pewno będziemy wracać.
wtorek, 30 lipca, 2024
PKP Cargo-firma niezbędna dla polskiej gospodarki jest śmiertelnym zagrożeniem dla DB. Na kogo głosowaliście?