Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
WRACAMY DO TEMATU: Wyprowadziła z firmy ponad 8 milionów złotych. W areszcie zostanie na dłużej
Do sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko kobiecie i mężczyźnie w wieku 31 lat. Jak ustaliła prokuratura, mieszkanka powiatu ostrowskiego usłyszała pięć zarzutów w tym dotyczący tego, że pełniąc funkcję starszej księgowej jednej z firm w powiecie ostrowskim, dokonywała zleceń przelewów na swój rachunek. Miało się to dziać pomiędzy 27 lipca 2020 a 21 maja 2021 roku. Zdaniem prokuratury miało to być możliwe dzięki dokonywaniu zmian w systemie księgowo-finansowym „po uprzednim wprowadzeniu w błąd pracownika tego samego działu, któremu przedłożyła podrobioną dokumentację w postaci rzekomej zmiany rachunku”. W rzeczywistości nowy rachunek miał należeć do niej.
Jak ustaliła prokuratura, kobieta przeprowadziła 74 przelewy, co miało doprowadzić do wyłudzenia na szkodę spółki mienia w wysokości 8 844 815 zł. – Zarzucono jej również, że pomiędzy lipcem 2020 a majem 2021 roku, mając świadomość istniejącego zobowiązania, w celu uniknięcia w przyszłości utraty prawa własności do zabudowanej nieruchomości i udaremnienia w tym celu możliwości zaspokojenia wierzycieli, pozornie zbyła na rzecz osoby dla niej najbliższej wchodzącą w skład majątku nieruchomość zabudowaną o wartości co najmniej 400 000 zł – wyjaśnia Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Z dalszych dokumentów zgromadzonych przez prokuraturę wynika, że kobieta „dokonała też pozornego zbycia wierzytelności, których wartość wyniosła co najmniej 260 000 zł”. – Zarzucono jej ponadto, że w celu dokonania czynności zmierzających do ukrycia środków pieniężnych, a następnie ich zajęcia, po wydaniu dyspozycji, środki te przelewała na rachunki podmiotów zajmujących się grami hazardowymi, z czego czyniła sobie stałe źródło dochodu, uzyskując z tego tytułu znaczną korzyść dochodu w kwocie nie mniejszej niż 8 844 815 zł – wyjaśnia Maciej Meler.
Kobieta miała też wprowadzić w błąd inną osobę i doprowadzić ją do „niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie co najmniej 24 tys. zł, a piąty zarzut dotyczy zachowań pomiędzy grudniem 2015 a styczniem 2017 roku, kiedy to 31-latka miała zabrać gotówkę w wysokości 8 942 zł.
31-latek usłyszał natomiast zarzut dotyczący przestępstwa związanego z ukrywaniem majątku. Kobiecie grozi do 12 lat więzienia. Została tymczasowo aresztowana. Odmówiła składania zeznań. Termin rozprawy nie jest jeszcze znany.
czwartek, 23 czerwca, 2022
Pozdrowienia dla Tereski 😉