Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
W całej Polsce funkcjonuje ponad 120 Zakładów Aktywności Zawodowej, dziewięć z nich zlokalizowanych jest na terenie województwa wielkopolskiego. Wśród nich jest placówka w Koźminie Wielkopolskim. Celów prowadzenia takich ośrodków jest wiele. Do najważniejszych należą: aktywizacja osób niepełnosprawnych, możliwość zarabiania pieniędzy przez takie osoby i docelowo wysyłanie ich do pracy na rynek zewnętrzny.
Jarosław Stasiak jest pracownikiem ZAZ-u od ponad roku i jak mówi – praca ma dla niego ogromne znaczenie m.in. w kontekście możliwości zarabiania pieniędzy. – Kilka lat siedziałem w domu, miałem bardzo duże problemy zdrowotne, w pewnym momencie wysiadły mi nerwy. Po podjęciu pracy w tym zakładzie, odżyłem i czuję się po prostu komuś potrzebny. Mój stan, przede wszystkim psychiczny, jest dużo lepszy – dodaje pan Jarosław.
Głównym zajęciem osób pracujących w zakładzie jest produkcja opakowań kartonowych. Pracę tę można wykonywać w pozycji siedzącej, więc np. osoby jeżdżące na wózku radzą sobie z nią doskonale. – Zajmujemy się też poligrafią i oprawianiem obrazów. Kiedyś wytwarzaliśmy również ceramikę. Musieliśmy jednak z tego zrezygnować, ponieważ dziś już nie ma popytu na takie wyroby – informuje Jerzy Fornalik, kierownik Zakładu Aktywności Zawodowej w Koźminie Wielkopolskim.
Jednym z elementów działalności placówki jest rehabilitacja. Każdy pracownik może korzystać z niej bezpłatnie, a ilość i częstotliwość ćwiczeń i zabiegów zależy tylko od ich potrzeb. – Posiadamy fizykoterapię, czyli laser, ultradźwięki, krioterapię miejscową. Ostatnio zakupiliśmy też komorę do terapii hiperbarycznej. Rehabilitujemy naszych pracowników indywidualnie i grupowo – mówi Piotr Kiełb, rehabilitant w Zakładzie Aktywności Zawodowej w Koźminie Wielkopolskim.
Obiekt posiada też w pełni wyposażoną siłownię, a także profesjonalny stół do fizjoterapii. Dzięki tym wszystkim sprzętom możliwa jest praca z ludźmi o różnym stopniu niepełnosprawności i w różnym wieku. Dwukrotne złamanie kręgosłupa spowodowało, że lekarze nie dawali większych szans Ryszardowi Fabianowskiemu na powrót do pełnej sprawności. Jednak dzięki intensywnej rehabilitacji stan jego zdrowia ulega ciągłej poprawie. – Chodzę coraz lepiej, rehabilitant pozwala mi już przejść parę metrów bez kul. Praca oprócz rehabilitacji daje mi możliwość spotkań z innymi ludźmi. Jest to taka namiastka normalnego życia – tłumaczy Ryszard Fabianowski, pracownik Zakładu Aktywności Zawodowej w Koźminie Wielkopolskim.
Zakład zatrudnia osoby z orzeczeniem o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. Wszyscy pracownicy są przywożeni busami do pracy i odwożeni nimi do domów.
sobota, 5 marca, 2022
Była Pani dyrektor z Borzęciczek też ma orzeczenie czy glodowa emerytura??