DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Busy zamiast autobusów na ulicach Ostrowa? Prezes MZK komentuje krótko [WIDEO]

MZK w Ostrowie Wielkopolskim rozważał zakup busów jako elementu taboru autobusowego. Ostatecznie plan nie wypalił. Dlaczego? Zdradza prezes miejskiej spółki Janusz Marczak.

W ramach komunikacji miejskiej od kilku lat mieszkańcy Pleszewa mogą przemieszczać się po mieście i gminie busami. Mniejsze gabarytowo autobusy tamtejszych linii to odpowiedź na potrzeby pasażerów – zapewniają od dawna tamtejsi samorządowcy. Zdecydowali się na taki krok, aby kierowcy „nie wozili powietrza”.

W Ostrowie Wielkopolskim na busy przejść nie chcą. Janusz Marczak, prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji podkreśla, że pomysł zakupu busów zamiast autobusów, przynajmniej jako część floty, był rozważany. Jednak ostatecznie plan nie wszedł w życie. Spółka miejska zdecydowała, że postawi na pełnowymiarowe autobusy i teraz tylko z takowych składa się tabor MZK.

– Mamy nawet jeden 10-metrowy autobus kupiony po to, aby go przetestować. Ale on jest niewiele tańszy od tych 12-metrowych, których na co dzień używamy. Jest troszkę zwrotniejszy, ale nasi kierowcy to fachowcy i radzą sobie z jazdą większymi autobusami. Spali może minimalnie mniej – wyjaśnia Janusz Marczak.

Zwraca też uwagę na inną kwestię, która urasta – jego zdaniem – do znacznie poważniejszego problemu: – Całkowicie taki mały tabor, który mógłby obsługiwać kursy późnowieczorne lub niedzielne, powodowałby, że my tych autobusów musielibyśmy mieć kolejnych 10 albo 20. To trzeba utrzymać, ubezpieczyć, naprawiać.

Więcej w materiale wideo.

CZYTAJ: Kolejne elektryki w Ostrowie i Kaliszu. Zasilą miejską flotę

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz