Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Czy kaliski budżet miasta na 2022 rok jest stworzony w stylu „jakoś to będzie”? Tak twierdzą rajcy Polski 2050, którzy zasiadają w radzie i przedstawiają ku temu argumenty. Przede wszystkim zwracają uwagę na stratę, jaką Kalisz odnotuje w związku z wprowadzeniem Polskiego Ładu i obniżeniem dochodów z podatku PIT i CIT. Ma być to dziura wynosząca ok. 12 mln zł, ale to dopiero początek listy rzeczy w budżecie, które nie spodobały się członkom Polski 2050. – Zaniżono obsługę długu publicznego. W dniu uchwalenia budżetu wiedzieliśmy, że dane są mocno zaniżone i na pewno dołożymy do tego kilka dobrych milionów. Podobnie w innych obszarach. Na remonty budynków miejskich przeznaczono w tym roku 0 złotych. To jest niedopuszczalne, bo stan wielu z nich jest fatalny. Nie wspominam o termomodernizacji czy wymianie źródła ciepła, ale o złym stanie fizycznym. Nie chcieliśmy się zgodzić na tę propozycję. Uważamy, że trzeba dbać o to, co mamy – mówi w rozmowie z wlkp24.info Barbara Oliwiecka, radna Rady Miasta Kalisza.
Przedstawiciele tego ugrupowania apelowali o przeznaczenie min. 3 proc. planowanych wydatków majątkowych w budżecie właśnie na modernizację budynków. Ich zdaniem niedoszacowane są także oświatowe finanse. – Tutaj jest co najmniej 20 mln zł za mało, a patrząc na drożyznę, inflację, wzrost pensji minimalnej, to wydatki w tym zakresie będą jeszcze rosły. Niektóre szkoły dostały prognozy opłat za gaz nawet o 80 proc. wyższe, niż rok temu. Pokazaliśmy w liczbach podczas sesji, że budżet jest prowizoryczny i skonstruowany na zasadzie „jakoś to będzie” – dodaje.
Innego zdania są władze miasta. Prezydent Krystian Kinastowski tuż po przyjęciu planu finansowego przez rajców oznajmił, że „Jest to realny, przemyślany i pewny budżet na niepewne czasy”.
Radni Polski 2050 mają pretensje do władz miasta jeszcze o jedną rzecz. Mianowicie dorzucenie na ostatnią chwilę dwóch autopoprawek. – Oceniamy je pozytywnie, bo wprowadzały zmiany, które zaproponowaliśmy, ale nie powinno się tego robić tuż przed sesją budżetową. Nikt nie potrafił nam wytłumaczyć, dlaczego tak nagle je wprowadzono. Oczywiście, poprawiły one parametry budżetowe, które uznaliśmy za złe, ale dlaczego zaskoczono nas tymi zmianami w ostatniej chwili, a nie przygotowano ich wcześniej? Na to pytanie nikt nie potrafił odpowiedzieć – przyznaje Barbara Oliwiecka.
Zdaniem radnych tej części opozycji uchwała budżetowa jest jedną z najważniejszych w ciągu roku i powinna być transparentnie procedowana w taki sposób, aby nie zaskakiwać radnych poprawkami zgłaszanymi w ostatniej chwili.
Członkowie Polski 2050 czekają na opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej w Poznaniu, która przygląda się budżetom wszystkich samorządów w Wielkopolsce. Przełom każdego roku oznacza sporo pracy dla urzędników. Nie inaczej jest tym razem. – Mamy informację, że budżet Kalisza został już omówiony na posiedzeniu RIO, ale nie opublikowano jeszcze oceny uchwały budżetowej. Czekamy na zdanie przedstawicieli izby w tej sprawie – wyjaśnia radna Barbara Oliwiecka.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz