Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Nie wiadomo, jaki deficyt odnotuje gmina Jarocin za 2022 rok, a jeszcze więcej niewiadomych dotyczy najbliższych 12 miesięcy. Przyszłoroczny plan finansowy to prawdziwa zagadka i wyzwanie dla samorządowców z Jarocina, którzy zastanawiają się, jak spiąć finanse. – To nie jest projekt budżetu tylko plan na budżet albo prognoza. Będzie się na pewno wielokrotnie zmieniał. Znacznie częściej, niż do tej pory czy przez ostatnich 20 lat – ocenia burmistrz Jarocina Adam Pawlicki.
Cięcia to droga, którą zamierza obrać włodarz, aby uniknąć finansowej katastrofy. Na pierwszy ogień pójdą oszczędności w zakresie oświetlenia ulicznego w miejscach, w których wykorzystywane są energochłonne oprawy starego typu, a więc sodowe. – Tam gdzie jeszcze spółka z Kalisza – Oświetlenie Uliczne i Drogowe ma oświetlenie dróg, chcemy w nocy rezygnować z oświetlania tym drogim sposobem. Od 23.00 do 5.00 chcemy wyłączać oświetlenie tych ciągów komunikacyjnych, aby zredukować koszty – podkreśla w rozmowie z Telewizją Proart.
Cięcia zapowiadane są także w zakresie inwestycji drogowych. Do tej pory tego rodzaju wydatki były realizowane z wykorzystaniem pieniędzy zewnętrznych w tym m.in. unijnych dotacji. Nowe rozdanie funduszy z Unii Europejskiej jeszcze nie ruszyło, co jest pokłosiem braku realizacji przez polski rząd tzw. „kamieni milowych”. To oznacza, że samorządy w najbliższym czasie nie będą mogły liczyć na tego rodzaju dofinansowanie. – Na razie nie planujemy inwestycji drogowych, tak jak wcześniej był gminny program budowy dróg osiedlowych i wiejskich. W tej chwili tego nie planujemy właśnie ze względu na to, że nie ma dotacji – wyjaśnia burmistrz Jarocina.
Podobna sytuacja ma dotyczyć pozostałych inwestycji, na które gmina mogłaby pozyskać fundusze z zewnątrz. Pokrywanie całkowitych kosztów ich realizacji z budżetu samorządu nie wchodzi w Jarocinie w grę.
Więcej w materiale wideo.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz