Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Przedwyborcze zapowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy stały się faktem. Bon turystyczny na każde dziecko został uchwalony przez Sejm. – Bon jest przeznaczony dla rodzin z co najmniej jednym dzieckiem lub dziećmi niepełnosprawnymi. Będzie przysługiwał niezależnie od poziomu dochodu. W sumie dopłatę do wakacji lub ferii zimowych otrzyma prawie 2 miliony 400 tysięcy rodzin, z czego warto zauważyć, że prawie 2 miliony rodzin posiada więcej niż jedno dziecko – wyjaśnia Łukasz Mikołajczyk, wojewoda wielkopolskie.
Nie obyło się jednak bez zamieszania na arenie politycznej wokół kolejnego już programu rządu dedykowanego rodzinom. Pierwotnie bowiem zapowiadano, że bon, który powstał na potrzeby ratowania polskiej turystyki po pandemii koronawirusa, będzie przeznaczony dla wszystkich pracujących Polaków. – To byłoby o wiele lepsze rozwiązanie, niż to, które proponuje się teraz, bo dotyczyłoby osób, które pracują i płacą podatki. Ta kwota tysiąca złotych byłaby dość znaczącą kwotą wsparcia i z pewnością polskie rodziny mogłyby z tego wsparcia skorzystać – mówi senator Ewa Matecka. Senator Ewa Matecka wymienia jakie poprawki senatu do ustawy odrzucił Sejm. Mianowicie choćby to, by z bonu mogły korzystać dzieci spędzające wakacje z mieście oraz seniorzy.
Bonu nie zrealizujemy np. w punktach gastronomicznych, wypożyczając sprzęt wodny czy chcąc skorzystać z aquaparków czy parków rozrywki. Świadczenie będzie można przeznaczyć na nocleg w hotelach, pensjonatach czy schroniskach w całej Polsce, ale już nie poza jej granicami.
Rząd szacuje, że z bonu skorzysta nawet 6,5 miliona dzieci, w tym także te, których rodzice pracują za granicą. Na dzieci niepełnosprawne bon wyniesie nawet 1000 złotych. Wnioski przyjmować będzie Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który dopiero przygotowuje się do obsługi programu. – Osoby, którym ten bon będzie przysługiwał mogą rejestrowac się na platforie Usług Elektronicznych ZUS. Można to zrobić bez wychodzenia z domu, korzystając z bankowości elektronicznej, mając profil zaufany lub podpis elektroniczny. Jeżeli nie mamy takich możliwości, musimy w ciągu 7 dni od zarejestrowaniu się do PUE przyjść do placówki ZUS potwierdzić swoją tożsamość – objaśnia Marlena Nowicka, rzeczniczka ZUS na Wielkopolskę.
Bon będzie miał postać kodu numerycznego przesłanego na pocztę elektroniczną lub telefonicznie. Aktualnie ministerstwo sportu i turystyki buduje bazę przedsiębiorców, którzy będą honorować bon turystyczny w swoich hotelach, pensjonatach czy schroniskach. Co istotne, bon będzie można wykorzystywać wielokrotnie, w różnych miejscach, aż do wyczerpania puli środków. Jego data ważności będzie równa dla wszystkich beneficjentów – aż do marca 2022 roku. Prawo do nabycia bonu będą mieli też rodzice dzieci, które urodzą się do końca 2021 roku.
poniedziałek, 20 lipca, 2020
Przestań babo jątrzyć
poniedziałek, 20 lipca, 2020
Szkoda, że jak pani była zastępcom prezydenta i miała pani władzę w Ostrowie nie wprowadziła pani bonu turystycznego dla ostrowskich seniorów, a teraz pani tyko krytykuje. Proponuję pani senator więcej pozytywniejszego działania dla ludzi, a mniej opowiadania farmazonów.
poniedziałek, 20 lipca, 2020
Co pani senator zrobiła dla okręgu od momentu kiedy została wybrana? W prawdzie mówiąc nie słyszałem o jej sukcesach.
środa, 22 lipca, 2020
Tak się zastanawiam teraz czy lepiej pracować czy robić dzieci? 500-,300-,bony turystyczne,becikowe kto na to wszystko będzie robił? Czy te dzieci nie mają rodziców swoich żeby im zapewnić przyszłości ? Czy w tym samym czasie kiedyś ZUS rozdaje bony ludziom odbierane są renty,zasiłki pielęgnacyjne ludziom chorym którzy nie ze swojej winy ulegli rozum chorobom . PIS to jest zwykły utopijny socjalizm ,rozdawnictwo na prawo i lewo czy rzeczywiście państwo jest od tego? Nie państwo jest od zapewnienia służby zdrowia,bezpieczeństwa,oświaty itp. Rośnie pokolenie rozczeniowe bo mi się należy g……. sie należy do roboty i tyle
środa, 22 lipca, 2020
Do kapitalisty.Gdyby w Polsce było tak jak było w okresie między wojennym jeden pracował i potrafił utrzymać rodzinę siedmioosobową a był nim mój dziadek,to nie potrzeba żadnych 500-,300-czy bonów. Po prostu kapitaliści szanowali pracownika i odpowiednio mu płacili.
środa, 22 lipca, 2020
Jak się nie ma kasy to się nie zakłada rodziny chyba proste jak budowa cepa ruskiego albo wszczęcia prostsze a nie później wyciąga łapy po pieniądze żeby dostać od podatnika za to e ktoś istnieje tylko ….. jeszcze w latach 90 tych nie było żadnych chorych +++ i matka z ojcem muszla wykształcenie,talcic swoje dzieci i utrzymać a teraz wszystko bo nam się należy gówno sie nalezy