Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Zwycięstwo BM Stali Ostrów Wielkopolski nad Rawplugiem Sokół Łańcut 87:75 domyka sobotnią rywalizację ostrowskich drużyn na krajowej arenie. Worek z wygranymi rozwiązał KS Basket Ostrovia. Koszykarki pokonały MTS Ikara Niepołomice 71:64, później ARGED KPR Ostrovia okazał się minimalnie lepszy od brązowego medalisty PGNiG Superligi – Górnika Zabrze, cegiełkę dołożyła tez żeńska Ostrovia 1909, która rozgromiła Włókniarza Białystok aż 8:1, a na koniec dnia wygraną dorzuciła właśnie”Stalówka”.
Spotkanie w Arenie Ostrów lepiej rozpoczęli goście wychodząc na prowadzenie 5:0. Mało kto w hali jednak brał na poważnie fakt, że taka przewaga może utrzymać się przez dłuższy czas. I rzeczywiście chwilę później był już remis. W połowie pierwszej kwarty Stal wyszła na prowadzenie 10:8, jednak koszykarze Sokoła Łańcut nie dawali za wygraną i konsekwentnie odrabiali straty. Blisko remisu (25:23) byli na 44 sekundy przed końcem tej odsłony meczu. Wtedy jednak za trzy rzucił Nemanja Djurisić, a syrena oznajmiła krótką przerwę.
Przewaga początkowo utrzymywała się, ale taki stan rzeczy nie trwał długo. Goście doszli do głosu, a dzięki zbiórce w ataku i rzucie za 3 z wyskoku Jamesa Eadsa III zrobiło się 33:32 dla ekipy z Łańcuta. Od tego momentu to „Stalówka” musiała gonić i radzić sobie z czteropunktową stratą. Do remisu doprowadził niezawodny Aigars Skele, a wynik przed przerwą na 45:44 ustalił rzutem za 3 Michał Michalak. Była to jego jedyna celna „trójka” w meczu (na 5 prób).
Sokół deptał po piętach zwycięzcom European North Basketball League (ENBL). Nawet 7-punktowa przewaga Stali nie dawała spokoju, bo i taką różnicę szybko byli w stanie zniwelować podopieczni Marka Łukomskiego. W połowie trzeciej kwarty po wsadzie Przemysława Wrony zrobiło się 55:54. Chwilę później gospodarze znowu odskoczyli (61:54) i „dowieźli” zwycięstwo do końca tej części wygrywając tym samym drugą kwartę w tym meczu.
Ostatnia odsłona zwiastowała sporo emocji i rzeczywiście tak było. Stal znowu roztrwoniła przewagę dzięki dobrze dysponowanym rywalom, którzy nie zamierzali sobotniego wieczoru przegrać. Ponownie byli bliscy remisu (68:65) kiedy niespełna 2 minuty od wznowienia gry Adam Kemp trafił z wyskoku za 2. Skuteczność w rzutach wolnych Damiana Kuliga, Jakuba Garbacza i Mateusza Zębskiego (po 2 trafienia każdy) przyniosła „Stalówce” prowadzenie różnicą 10 punktów. Sokół opadł z sił. Nie był w stanie dotrzymać kroku rozpędzonym rywalom. Chwilę później pierwsze i ostatnie rzuty osobiste miał też Nemanja Djurisić, który dwukrotnie trafił do kosza. Zrobiło się 82:68 na niespełna 4 minuty przed końcem. Rywale próbowali jeszcze odpowiedzieć, ale pojedyncze zdobycze punktowe na niewiele się zdały. Zwycięstwo stało się udziałem BM Stali, która wygrała 87:75.
BM Stal Ostrów Wielkopolski – Rawplug Sokół Łańcut 87:75 (28:23, 17:21, 19:17, 23:14)
Stal: D. Kulig 17, M. Zębski 12, A. Thomas 11, J. Garbacz 10, N. Djurisic 9, M. Loncar 9, M. Michalak 9, A. Skele 8, O. Silins 2, K. Rozpędowski 0, B. Rachwalski 0, A. Załucki 0
Sokół: J. Eads III 20, C. Sanders 15, M. Kołodziej 12, A. Kemp 10, M. Bręk 6, P. Wrona 4, M. Szczypiński 3, F. Struski 3, D. Spencer II 2, M. Nowakowski 0, M. Płowy 0
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz