Bez Zębskiego, ale z Jalenem Rileyem. Stal gra z Twardymi Piernikami [WIDEO]

15.03.2025 13:53

Tasomix Rosiek Stal w sobotę o godz. 18:30 rozegra kolejny domowy mecz Orlen Basket Ligi. Rywalem Arriva Polski Cukier Toruń, z którym w I rundzie żółto-niebiescy przegrali 83:90. W składzie zespołu prowadzonego przez Andrzeja Urbana zabraknie Mateusza Zębskiego, który we Włocławku doznał kontuzji wykluczającej go z gry do końca sezonu.

Tasomix Rosiek Stal pojechała do Włocławka wzmocniona nowym rozgrywającym, który w pierwszej połowie pokazał się z bardzo dobrej strony, w dużej mierze pomagająca zespołowi toczyć wyrównaną walkę z liderem Orlen Basket Ligi. Żółto-niebiescy po przerwie wyszli nawet na ośmiopunktowe prowadzenie. Wszystko zmieniło się w momencie, kiedy poważnie wyglądającej kontuzji doznał Mateusz Zębski.

Anwil Włocławek ostatecznie wygrał 92:79. Wynik jednak spadł na dalszy plan w sytuacji, kiedy Tasomix Rosiek Stal straciła kolejnego kluczowego gracza w tym sezonie. Po Mercie Rosenthalu, Jakubie Parzeńskim i Aigarsie Skele do kontuzjowanych zawodników dołączył Mateusz Zębski. To już kolejny rok, kiedy pech nie opuszcza drużyny prowadzonej przez Andrzeja Urbana.

Ostrowski klub, który cały czas nie może być pewny utrzymania w Orlen Basket Lidze stanął przed poważnym dylematem. Co dalej? Polska rotacja jest bardzo wąska, a budżet nie jest z gumy. Za chwilę zostanie także zamknięte okienko transferowe, gdzie i tak wolnych graczy na rynku jest niewielu.

Wśród koszykarzy, którzy mogliby wzmocnić ostrowski zespół jest Wojciech Czerlonko, doświadczony skrzydłowy występujący aktualnie w rezerwach Trefla Sopot na poziomie I ligi. 29-latek przez kilka ostatnich sezonów występował jednak w najwyższej klasie rozgrywkowej. W sobotę o godz. 18:30 kolejny domowy mecz Tasomix Rosiek Stali. Będzie to pierwszy występ w 3mk Arenie dla nowego koszykarza żółto-niebieskich – Jalena Riley’a.

Arriva Polski Cukier Toruń aktualnie ma bilans dziewięciu wygranych przy jedenastu porażkach. Stal z ośmioma zwycięstwami nadal musi drżeć, żeby za chwilę nie spaść w tabeli na ostatnie miejsce, stąd temperatura i ranga sobotniego meczu będzie bardzo wysoka.