DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Szczypiorniści Rebud KPR Ostrovia już kilkanaście dni temu zapewnili sobie trzecie miejsce na koniec sezonu regularnego Orlen Superligi. Biało-czerwonym pozostało śledzenie pozostałych wyników, które wyłonią ćwierćfinałowego rywala. O wszystkim decydowała ostatnia seria. W niej Górnik Zabrze wygrywając w Opolu będzie piąty. W tej sytuacji Ostrovię interesował rezultat w dzisiejszym meczu KPR Legionowo z Wybrzeżem Gdańsk. Goście wygrywając 33:28 zapewnili sobie szóstą pozycję i to drużyna prowadzona przez Patryka Rombla zagra o strefę medalową z biało-czerwonymi.
Zespół prowadzony przez Kima Rasmussena już trzykrotnie mierzył się z PGE Wybrzeżem Gdańsk. Bilans jest na korzyść biało-czerwoni, którzy dwukrotnie pokonywali w sezonie zasadniczym drużynę z Trójmiasta. W październiku biało-czerwoni pokonali Wybrzeże w Gdańsku 39:28. Jak mówili zawodnicy Ostrovii później – to był najlepszy wyjazdowy mecz w krótkiej historii występów w Superlidze. Świetnie wówczas zagrali Kamil Adamski oraz Mikołaj Krekora w bramce.
Rewanż w 3mk Arenie zapowiadał się niezwykle ciekawie, tym bardziej, że kilka dni wcześniej Wybrzeże pokonało Ostrovię w rozgrywkach Orlen Pucharu Polski. W lidze jednak emocje skończyły się w pierwszej połowie. KPR wygrał 34:24. Teraz kolejna okazja do rywalizacji dwóch bardzo równych zespołów. Pierwszy mecz ćwierćfinału play-off już 16 kwietnia w Ostrowie Wielkopolskim o godz. 20:30.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz