Dobiegła końca runda jesienna II ligi kobiet. Piłkarki Ostrovii 1909 przezimują na drugim miejscu w tabeli tracąc zaledwie 2 punkty do liderek z LZS-u Stare Oborzyska. To bardzo dobry rezultat i dość komfortowa perspektywa w kontekście dalszej rywalizacji o awans na zaplecze Ekstraligi.
Tak dobrej rundy jesiennej piłkarki Ostrovii 1909 w II lidze jeszcze nie miały. Od początku imponowały skutecznością, czym zaskakiwały nawet same siebie. Nie spodziewały się, że w ataku potencjał będzie aż tak duży i da o sobie znać właściwie od pierwszej kolejki wygranej 6:2 z Górnikiem II Konin. – Już od początku rysowała się nasza przewaga. Kontrolowałyśmy grę i stwarzałyśmy sobie wiele dogodnych sytuacji, co w końcowym rezultacie dało aż 6 zdobytych bramek – podsumowała to spotkanie Maria Gościniak, strzelczyni 2 goli.
W następnym spotkaniu jeszcze poprawiły wynik gromiąc KS Raszyn aż 11:1. Niedawno klub z Mazowsza poinformował, że wycofuje się z rozgrywek. Wyniki spotkań z tym zespołem zostały więc anulowane.
Kibice zacierali ręce na myśl o 3. kolejce, bo właśnie wtedy stanęły naprzeciw siebie teoretycznie dwa najmocniejsze zespoły: Ostrovia 1909 i LZS Stare Oborzyska. Zwyciężczyń nie było. Piłkarki podzieliły się punktami remisując 2:2.
Dwa kolejne mecze to ponownie kanonada w wykonaniu biało-czerwonych, które najpierw pokonały na wyjeździe 8:1 Wisłę Płock, a tydzień później wygrały u siebie 5:0 z GSS-em Grodzisk Wielkopolski. – Po raz pierwszy w tej rundzie uniknęłyśmy błędów w obronie i zachowałyśmy czyste konto. Przed meczem byłyśmy skupione na celu, ponieważ wiedziałyśmy, że mierzymy się z doświadczonym zespołem. Konsekwentne realizowanie naszych założeń przyniosło nam korzystny wynik – podkreśliła po meczu Weronika Helińska, która przed sezonem wzmocniła zespół.
Intensywny wrzesień obfitujący w aż 5 kolejek przyniósł 4. zwycięstwo w tym miesiącu. Tym razem 6:1 nad Loczkami Wyszków. Na ostatniej prostej pierwszego jesiennego miesiąca miała miejsce jednak niespodzianka. Piłkarki Ostrovii zgubiły punkty z KU-AZS UW Warszawa remisując 1:1.
Po meczu ostrowskie środowisko czuło niedosyt, bo spotkanie można było wygrać. Podział punktów skomplikował natomiast nieco układ w tabeli w tym kontekście, że rywalki ze Starych Oborzysk nie zwalniały tempa i po remisie z Ostrovią 1909 odnosiły już do końca rundy same zwycięstwa.
W związku z wycofaniem się po 6 meczach KS-u Raszyn wprowadzono rotacyjne pauzy ze względu na nieparzystą liczbę drużyn w II lidze kobiet (11 zespołów). Piłkarki z Ostrowa Wielkopolskiego na przerwę liczyć nie mogły. Terminarz tak się ułożył, że grały co tydzień. W październiku rozpoczęły od zwycięstwa u siebie 5:0 z Pragą Warszawa, by tydzień później na Podlasiu rozgromić Włókniarza Białystok 7:0.
Krótka seria czystych kont dobiegła końca. Po dwóch zwycięstwach do zera. W kolejnych spotkaniach podopieczne Łukasza Pawlaka straciły po golu. Najpierw wygrywając z Nowym Świtem Górzno 4:1, a następnie z WAP-em Włocławek 5:1. Spotkanie z Górznem tak skomentowała Ola Krawiec, piłkarka Ostrovii: – Cały zespół pokazał się po raz kolejny z dobrej strony, a co najważniejsze, twierdza Janków ma się dobrze.
Ostrovia 1909 i LZS Stare Oborzyska to dwie drużyny, które nie zaznały jeszcze smaku porażki w sezonie 2023/24. Co ciekawe biało-czerwone są zdecydowanie najskuteczniejszymi piłkarkami II ligi grupy północnej mając 49 strzelonych bramek w 10 spotkaniach, co daje średnią 4,9 gola na mecz. Na drugim miejscu jest Nowy Świt Górzno (4. zespół na półmetku rozgrywek) ze średnią 3,9 bramki na spotkanie.
Jednak to LZS Stare Oborzyska nie ma sobie równych pod względem straconych bramek ze średnią 0,6 gola na mecz. Ostrovia pod tym względem jest na drugim miejscu mając średnią 0,9.
Na pochwałę zasługuje nie tylko skuteczność czy dobra gra w obronie, ale także forma nowych zawodniczek, które wzmocniły zespół latem podnosząc jego jakość i dając nowe możliwości trenerowi. Julia Tokar, Weronika Polak i Weronika Helińska szybko zaaklimatyzowały się w nowym zespole i osiągnęły wysoki poziom.
Przed biało-czerwonymi jeszcze jeden mecz w tym roku. Będzie to spotkanie w ramach Orlen Pucharu Polski. W przyszłą sobotę, 25 listopada piłkarki Ostrovii 1909 zmierzą się na wyjeździe z Lechem/UAM II Poznań. Będzie to 1/16 finału tych rozgrywek. Spotkanie zostanie rozegrane na boisku rywalek.
W poprzedniej rundzie, która odbyła się 8 listopada, podopieczne Łukasza Pawlaka pokonały UKS 3 Weronica Staszkówka Jelna 8:0. Lech/UAM II natomiast wygrał z WAP-em Włocławek 6:0.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz