DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Akcja znicz zakończona. Policjanci podsumowali długi weekend

Według wielkopolskiej policji miniony długi weekend – pomimo kilku ofiar śmiertelnych – był w porównaniu do roku ubiegłego spokojniejszy i bezpieczniejszy. Przez te 5 dni na terenie całego województwa doszło do 31 wypadków, w których rannych zostało 31 osób, a 5 osób zginęło. Policjanci odnotowali też ponad 100 nietrzeźwych kierowców.

W powiecie ostrowskim policjanci naliczyli 29 zdarzeń drogowych. – Doszło do 5 wypadków, w których rannych zostało 6 osób. Pozostałe 24 zdarzenia zakwalifikowano jako kolizje – informuje mł. asp. Małgorzata Michaś, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim.

Ostrowscy policjanci przeprowadzili ponad 600 kontroli ujawniając ponad 300 wykroczeń, z których większość dotyczyła przekroczenia dozwolonej prędkości. Na terenie powiatu pleszewskiego na szczęście nie doszło do żadnego śmiertelnego wypadku. – W miniony długi weekend odnotowaliśmy 9 kolizji i jeden wypadek. Przyczynami zdarzeń było głównie nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu. W żadnym ze zdarzeń nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Policjanci zatrzymali też nietrzeźwego kierowcę volkswagena, który miał 2 promile alkoholu w organizmie podsumowuje asp. szt. Monika Kołaska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie.

Jarocińscy policjanci z kolei oceniają miniony długi weekend jako bezpieczny. – Doszło do 5 kolizji, nie było osób, które odniosłyby poważne obrażenia, nie było żadnego wypadku. Policjanci odnotowali natomiast kierującego, który prowadził pojazd mechaniczny w stanie nietrzeźwości – mówi asp. szt. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.

W sumie na polskich drogach w trakcie minionego długiego weekendu odnotowano 286 wypadków, w których zginęło 25 osób, a 326 zostało rannych.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz