DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

30 lat Telewizji Proart, czyli „superkomputer” i epoka w technologii [ZDJĘCIA]

Telewizja Proart obchodzi 30 lat istnienia. Od stycznia 1995 roku do stycznia 2025 zmieniło się dosłownie wszystko. Zwłaszcza pod względem technologii. Obecne studio w najmniejszym stopniu nie przypomina pierwszego. Podobnie stało się z urządzeniami, które na przestrzeni trzech dekad zostały wymienione, aby nadążały za cyfrową rewolucją.

30 LAT TELEWIZJI PROART – CZYTAJ WIĘCEJ

Otrzymanie koncesji na nadawanie w 1996 roku było pierwszym wielkim krokiem w historii telewizji. Kolejne odbywały się m.in. na niwie technologicznej.

– Zaczynaliśmy od formatu VHS, później bardzo szybko wszedł format Super VHS (S-VHS). Warto podkreślić, że takim przełomem w systemach analogowych było wprowadzenie formatu Beta TV. Piotr Nowicki wpadł na pomysł, abyśmy zaczęli pracować w tym formacie. Otworzyło nam to ścieżkę rozwoju i ścieżkę do innych telewizji – wspomina Roman Biadała odpowiedzialny obecnie za warstwę techniczną Telewizji Proart.

– Uważam, że byliśmy jedną z pierwszych w Polsce profesjonalnych telewizji. To, że po jakimś czasie mieliśmy pierwszy wóz transmisyjny, mieliśmy współpracę z Telewizją Polską, z TVN-em, to świadczyło o tym, że to nie była zabawa, tylko że byliśmy na dobrym poziomie – mówi Piotr Nowicki, który współtworzył ostrowską telewizję.

Zdaniem obecnego kierownika produkcji Marka Orłowskiego dużym skokiem dla niedoświadczonych wówczas w branży telewizyjnej pierwszych pracowników Proartu była właśnie współpraca z ogólnopolskimi stacjami. To pozwalało na wymianę doświadczeń i zdobycie nowych umiejętności. Był to przełom XX i XXI wieku.

Kolejną cyfrową rewolucją było wejście w format HD. Oznaczało to szereg zmian w nadawaniu sygnału czy emisji. Zmieniły się także nośniki, ale również sposób montażu. Z tzw. liniowego telewizja przeszła na nieliniowy (w pełni cyfrowy). – Pierwszy komputer do montażu, który kupiliśmy na ulicę Tuwima, gdzie było nasze studio, miał dysk twardy o pojemności 8 GB. Pamiętam, że wtedy w Ostrowie mówiło się, że „kablówka” kupiła superkomputer – wspomina Marek Orłowski.

Więcej wspomnień z początków Telewizji Proart i z całej historii stacji już wkrótce pokażemy w reportażu, którego premiera będzie miała miejsce 31 stycznia.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz