Powracamy do tematu tragicznej śmierci 29-latka i 32-latka z powiatu kaliskiego, którzy w listopadzie ubiegłego roku bawili się na andrzejkowej imprezie. Obaj zmarli.

Prokuratura od momentu tragedii prowadziła śledztwo w tej sprawie. Z ustaleń śledczych wynika, że dwóch mężczyzn spotkało się w jednej z podkaliskich miejscowości. Na początku byli tylko we dwójkę, ale później spędzali czas w większym gronie. Przemieszczali się samochodem między miejscowościami. Mieli pić alkohol i brać nowe substancje psychoaktywne, tzw. kryształ. Obaj mężczyźni będący w stanie upojenia zostali odwiezieni do miejsc swojego zamieszkania. Obaj zmarli, mimo podjętej reanimacji przez pogotowie ratunkowe. – Sekcja wykazała, we krwi obu mężczyzn znajdował się alkohol. U jednego było to 3,9 promila, u drugiego 2,5 promila. Badania toksykologiczne wykazały zawartość we krwi izotodesnitazenu. Biegli wykazali, że do zgonu doszło przez niewydolność krążeniową-oddechową – mówi Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Izotodesnitazen ma działanie przeciwbólowe i jest od 10 do 1000 razy silniejszy od morfiny. Śledczy informują, że może powodować euforię, relaksację, uspokojenie, a także depresję oddechową i jego zatrzymanie – zależności od dawki.
Śledczy odstąpili od dalszego śledztwa w sprawie ewentualnego nieudzielenia pomocy. – Prokurator podjął decyzję o umorzeniu całego śledztwa ze względu na brak czynu zabronionego – dodaje Maciej Meler.
Decyzja prokuratury nie jest prawomocna.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz