Roman Biadała nie ukrywa, że to niepełnosprawność przyjaciela przykutego do łóżka przez stwardnienie rozsiane zainspirowała go do stworzenia „Systemu Sensor”.
– System został stworzony dla Zygmunta Garlika. Dziś nie ma go już niestety z nami, ale to właśnie jemu świat zawdzięcza powstanie „Systemu Sensor” – tłumaczy konstruktor.
Zygmunt Garlik – System Sensor
Urządzenie pozwala komunikować się osobom niepełnosprawnym ze światem. Dotyczy to zarówno osób z lekkimi upośledzeniami, jak i z kompletnym bezwładem kończyn. Sprzęt oraz oprogramowanie powstawało od początku w domowym zaciszu. „Królikami doświadczalnymi” dla konstruktora były jego dzieci.
Od początku powstało kilka wersji „Systemu Sensor”. Jedną z nich był przełomowy GSR, który pozwalał na korzystanie z komputera bez poruszania jakąkolwiek częścią ciała. To rozwiązanie stworzone z myślą o kompletnie sparaliżowanych osobach.
Roman Biadała stworzył także najnowszą wersję „System Sensor Pic”, który jest przeznaczony przede wszystkim dla osób niepełnosprawnych cierpiących na częściowy lub całkowity paraliż kończyn górnych połączony (lub nie) z utratą mowy, umożliwiający im kontakt z otoczeniem. To zespół urządzeń elektronicznych umożliwiający sterowanie komputerem, odbiornikiem telewizyjnym, dekoderem telewizyjnym lub domofonem przez osoby niepełnosprawne. Posiada również wbudowany alarm, który służy do przywołania opiekuna.
Roman Biadała trafił właśnie do dziesiątki najbardziej wpływowych polskich wynalazców w historii, a wszystko za sprawą programu telewizyjnego „Polscy wynalazcy”. Emitowany na antenie TVN Turbo program podsumowuje dokonania Polaków, których zdobycze techniki zrewolucjonizowały świat. „System Sensor” znalazł się na 7. miejscu zestawienia.
Wśród najbardziej przełomowych wynalazków znalazły się: wykrywacz min (miejsce 1), lampa naftowa (miejsce 2) czy komputer K-202 (miejsce 3).
Najbliższa powtórka programu dziś o 18:15 na antenie TVN Turbo.
fot. archiwum Romana Biadały, archiwum wlkp24.info