Zgodnie z prawem, w momencie ogłoszenia dokładnej daty wyborów, oficjalnie rusza kampania wyborcza. Można jednak łatwo zauważyć, że niektóre partie polityczne wchodzące w skład tworzonych właśnie koalicji, już podejmują pierwsze kroki zmierzające do przekonywania do siebie wyborców. O tym, że kampania ruszyła, mówić jeszcze nie można, bo poznaliśmy raptem kilka nazwisk, które znalazły się na listach wyborczych.
Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło do tej pory tylko „jedynki” w poszczególnych okręgach. W okręgu kaliskim (nr 36) został Jan Dziedziczak, który w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego dostał ostatnie, dziesiąte miejsce na liście. Kilka dni temu w rozmowie z reporterem Telewizji Proart przyznał, że osiągnął wówczas jeden z najlepszych wyników spośród kandydatów startujących właśnie z ostatnich miejsc na liście.
Koalicja Obywatelska poszła o krok dalej, podając po trzy nazwiska na każdej z list wyborczych. W naszym okręgu „jedynkę” otrzymał Mariusz Witczak, drugi numer przypadł Jarosławowi Urbaniakowi (m.in. byłemu prezydentowi Ostrowa Wielkopolskiego), a trzecie – Bożenie Henczycy. Tutaj zaskoczeń niema. To sprawdzone do tej pory nazwiska w parlamencie. Cała trójka przez ostatnich kilka kadencji zasiadała w senacie bądź sejmie.
W czwartek światło dzienne ujrzała depesza Polskiej Agencji Prasowej, z której wynikało, że pierwsze decyzje personalne zapadły także w strukturach Polskiego Stronnictwa Ludowego – Koalicji Polskiej. „Jedynką” na kaliskiej liście miałby być Andrzej Grzyb, dotychczasowy europoseł, który startował na to stanowisko także w majowych wyborach, ale nie uzyskał wystarczającej liczby głosów. Parlamentarnie pozostaje więc na razie bezrobotny, ale wkrótce może się to zmienić, bo – jak donosi PAP – ma otrzymać pierwsze miejsce na liście w okręgu nr 36 (Kalisz). Być może znajdzie się na niej także Piotr Walkowski, który niedawno otworzył biuro poselskie w Ostrowie Wielkopolskim po tym, jak zastąpił w sejmie Andżelikę Możdżanowską (obecnie eurodeputowana).
ZOBACZ TEŻ: Eurowybory 2019. Tyle głosów oddano na kandydatów z Wielkopolski [PEŁNA LISTA]
Najmniej wiadomo w tej chwili o rozmowach na lewicy. Koalicja złożona z Wiosny Roberta Biedronia, partii Razem oraz Sojuszu Lewicy Demokratycznej na razie milczy. Można mieć jednak przeczucie graniczące z pewnością, że giełda nazwisk trwa. Tym bardziej, że często zdecydowanie bardziej burzliwe dyskusje toczą się zazwyczaj w koalicjach, niż pojedynczych ugrupowaniach politycznych.
A Wy macie już swoich politycznych faworytów? Piszcie w komentarzach!
Oczywiście do Senatu – Łukasz Mikołajczyk, do Sejmu Tomasz Ławniczak
Stop dla ludzi, którzy świadomie głosowali w parlamencie za ustawami w jawny sposób łamiącymi konstytucję.
Konstytucję to łamie PO
Daje PO czerwoną kartkę za to co robili przez 4 lata w Sejmie. Konkretnie za wygłupy pani ministry Muchy, która z Sejmu urządzała sobie scenę muzyczną ośmieszając powagę Sejmu. Za zadymy pod Sejmem, awantury i ciągłe negowanie wszystkiego.
Tylko Łukaszek Mikołajczyk!
Tylko nie Mikołajczyk!!!
Łukasz Mikołajczyk, najlepszy kandydat!
Beata Klimek z lewicy powinna wystartować!
Posłowanie albo senatorowanie, to bycie wyrobnikiem przy prezydencie choćby takiego Ostrowa. Lepszy interes być prezydentem tej mieściny. Wypłata taka sama jak dla parlamentarzystów, a jakie możliwości w wyłanianiu firm w przetargach albo decydowaniu o wysokości wypłat choćby dla prezesa wysypiska śmieci…
Apeluję idźmy do wyborów i pokażmy tym cwaniakom z platformy obywatelskiej i tej całej totalnej opozycji gdzie ich miejsce.
Pis to partia nienawiści do człowieka . Szydło nas okradła premiami, Macierewicz okrada komisją smoleńską.
Kuchciński lata za nasze pieniądze, do Rydzyka płynie rzeka pieniędzy Kaczyński przekręca wieżami w Warszawie. Konstytucja, sądy, szkolnictwo rozwalone.
Wkrótce w budżecie braknie kasy a pisiory i kościół będzie zadowolony bo rozwalili naszą piękną Polskę.
Ninawiść to pokazał na przestanku Wodstoock pan Owsiak którego tak platforma obywatelska promuje. To jest dopiero mowa nienawiści. Proponuję aby ci co tyle mówią o mowie nienawiści z Platformy Obywatelskiej rozpoczęli sami od naprawy swojego języka, a potem niech wymagają od innych.