Wspomnienia
Manfred Albrecht von Richthofen urodził się 2 maja 1892 roku w Borku (obecnie część
Wrocławia) w średniozamożnej pruskiej rodzinie arystokratycznej, posiadającej
dziedziczny tytuł barona. Był drugim z czworga dzieci barona Albrechta von Richthofena i
jego małżonki Kunegundy z domu von Schickfus und Neudorff. Jego ojciec był majorem
w stanie spoczynku. W wieku 9 lat przeprowadził się z rodzicami do Świdnicy.
Uczęszczał do szkół wojskowych, a następnie w 1911 roku rozpoczął karierę wojskową,
wstępując do kawalerii. Przed wybuchem I wojny światowej stacjonował wraz z I pułkiem
ułanów śląskich im. Cara Rosji Aleksandra III w Ostrowie. Mieszkał wówczas w
kamienicy przy ulicy Raszkowskiej 64, gdzie pokoje wynajmowali żołnierze miejscowego
garnizonu. W czasie służby w Ostrowie patrolował pobliską granicę, przebiegającą wzdłuż
Prosny. Swoją pierwszą wojenną misję odbył w pierwszych dniach sierpnia 1914 roku,
docierając pod Kalisz. Mimo napotkania oddziału kozackiego wraz z oddziałem powrócił
bezpiecznie do Ostrowa. W 1915 roku na własną prośbę został przeniesiony do lotnictwa.
Początkowo latał jako obserwator, by w 1916 roku zostać pilotem myśliwskim i objąć
dowództwo nad eskadrą myśliwską Jasta 11. Samoloty eskadry miały czerwone
oznaczenia, a niektóre z pilotowanych przez barona maszyn były pomalowane całkowicie
na czerwono. Stąd nazywano go ,,Czerwonym Baronem”. Na jego koncie zapisano 80
oficjalnie zestrzelonych samolotów. Był on najlepszym asem myśliwskim I wojny
światowej. Za jego pokonanie wyznaczano wysokie nagrody. W końcu został zestrzelony
w trakcie pościgu za przeciwnikiem 21 kwietnia 1918 roku nad przełęczą Morlancourt.
Został trafiony przez australijską obsługę karabinów maszynowych, po czym jego samolot
spadł na ziemię. Von Richthofen w chwili śmierci był rotmistrzem. Miał 25 lat. Jeszcze w
czasie I wojny światowej jego imieniem został nazwany park miejski w Ostrowie
Wielkopolskim (dzisiejszy Park Karola Marcinkowskiego). Z kolei w czasie II wojny
światowej jego imię nadano Gimnazjum Żeńskiemu (obecnie II LO). Po ponad 90 latach w
Ostrowie natrafiono na jego akt zgonu. Cesarskie rozporządzenie z 1879 roku, dotyczące
czynności urzędników stanu cywilnego wobec żołnierzy, którzy opuścili swoje stałe
kwatery po mobilizacji i później polegli, przewidywało rejestrację ich śmierci w ostatnim
miejscu zamieszkania przed wyruszeniem na front. Ponieważ Manfred von Richthofen w
1914 roku stacjonował w Ostrowie Wielkopolskim, to tutaj został odnotowany jego zgon.
Jeszcze w czasie I wojny światowej jego imieniem został nazwany park miejski w
Ostrowie Wielkopolskim (dzisiejszy Park Karola Marcinkowskiego). Z kolei w czasie II
wojny światowej jego imię nadano Gimnazjum Żeńskiemu (obecnie II LO).
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz