Wieża Na5pięć ma już 9 lat. Jej nazwa ma wskazywać na pięć zawartych w niej atrakcji: ścianę wspinaczkową, zjazd tyrolski, pionowy park linowy, skok wahadłowy i drabinkę. Jej postawienie kosztowało 200 tys. zł. Teraz żeby jej nie likwidować, trzeba będzie dołożyć kolejne kilkanaście, a może nawet kilkadziesiąt tysięcy na remont.
– Obecnie czekamy na wycenę prac. Jeżeli koszty nie przekroczą 30 tys. zł wykonamy remont jeszcze w tym sezonie. Obawiam się jednak, że kwota może okazać się wyższa, wtedy będziemy musieli poczekać do przyszłego roku – wyjaśnia Wojciech Białas, prezes Miejskiego Zakładu Zieleni w Ostrowie Wielkopolskim.
Wymiana głównych słupów będzie się wiązała z rozbiórką wieży. W tym przypadku kosztowny nie będzie tyle materiał, co same prace. Na szczęście do funkcjonującego obok parku linowego kornik się nie dobrał.
Dziwne…., Kornik drukarz żeruje pod korą a to jest drewno okorowane, poza tym drewno powinno być impregnowane. Więc dziwne to…., oj dziwne
W”Paris” na rynku to maja wyżarte przez korniki nawet oprawki co się wkłada kasę za jedzenie.
Szanowny Panie Redaktorze widzę, że sam Pan nie wie o czym pisze… Raz używa Pan nazwy ,,Wieża Na5ięć” a w innym zdaniu ,,Wieża Na5pięć” Jak w końcu brzmi ta nazwa?
jaka oferta wygrywa? – najtańsza. więc myślę, że i tak długo służyła.
Byle drukarze nie zaatakowały basenu.To byłaby plama.