DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Wariant Omikron dotarł do Europy. Polska wprowadza ograniczenia, uszczelnia granice

Minister Zdrowia poinformował o zaostrzeniu na terenie Polski obostrzeń w związku z wykryciem nowego wariantu koronawirusa o nazwie Omikron. Zdaniem wirusologów może on być do kilkuset razy bardziej zakaźny, niż delta, która jest już w Europie od dłuższego czasu. – Niestety, w ostatnich dniach pojawił się nowy element, który może być, jak tzw. „game changer”, czyli czymś, co zupełnie zmieni reguły gry – mówił Adam Niedzielski.

Omikron zawiera ponad 30 mutacji, co jest bardzo nietypowe. Do tej pory warianty posiadały ich kilka. – Może się to wiązać z dużą zakażalnością oraz omijania naszych przeciwciał. Czekamy na wyniki badań, które są prowadzone. Dominacja tego wariantu może nadejść w ciągu kilku miesięcy. Możemy podnieść swoją odporność poprzez szczepienia. W ten sposób na pewno będziemy bardziej przygotowani – mówił Grzegorz Juszczyk z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego.

W związku z pojawieniem się nowej mutacji rząd przygotował „alertowy pakiet obostrzeń”. Ten pakiet – zdaniem ministra – ma dać nam świadomość i wagę do wartościowania tej sytuacji. Ten nowy szczep może zmienić wszystkie prognozy wyhamowywania pandemii. Obostrzenia mają wejść w życie 1 grudnia i według wstępnego planu potrwać do 17 grudnia.

Alertowy pakiet obostrzeń

Uszczelnienie granic – zakaz lotów do siedmiu krajów Afryki. Osoby, które będą wracały z tych krajów będą miały wydłużoną kwarantannę do 14 dni. Nie ma możliwości szybszego zwolnienia się z niej po wykonaniu testu.

Zmiana zasad dla osób podróżujących z kraju poza strefą Schengen – wydłużenie kwarantanny do 14 dni. Zwolnienie z tej kwarantanny będzie możliwe dopiero od minimum ośmiu dniach po wykonaniu testu PCR.

Ograniczenia krajowe:

  • Zmniejszenie limitów osób w lokalach gastronomicznych, kulturalnych, miejscach kultu oraz w obiektach sportowych z 75% do 50% obłożenia. Osoby zaszczepione nie są uwzględniane w limitach.
  • Zgromadzenia i uroczystości (wesela, chrzciny, itd.): zmniejszenie limitu osób ze 150 osób do 100 osób
  • Wydarzenia sportowe poza obiektami sportowymi: zmniejszenie limitów z 500 osób do 250 osób
  • Limity w siłowniach, klubach i centrach fitness: z 1 osoby na 10m kw. do 1 osoby na 15m kw.
Fot. Ministerstwo Zdrowia
Fot. Ministerstwo Zdrowia

Napisz do autora

Komentarze (11)
  • O
    Ostrowiak

    poniedziałek, 29 listopada, 2021

    Co to zmienia? Wszyscy maseczki pod nosem, dziwne teorie anty szczepionkowcow, a zakłady pracy nadal pracują. Show must go on!

    Odpowiedz
  • P
    P.

    poniedziałek, 29 listopada, 2021

    Już opracowuja nowa szczepionke. Bo na ta odmianę te mogą nie działać. Masakra skąd się biorą te wirusy , odmiany, nazwy. Przyjdzie wiosna i już będzie po wszystkim . Aż do jesieni

    Odpowiedz
  • W
    Werka

    poniedziałek, 29 listopada, 2021

    Społeczeństwo za bardzo sobie poluzowało. Chodzą w miejscach publicznych bez masek a to nie jest zniesione. Czy ktoś jest zaszczepiony czy nie maskę powinien zakładać . Czy premier musi nam mówić co można a co nie. Chyba każdy wie co jest do naszego bezpieczeństwa dobre. Każdy powinien być ostrożny i nie myśleć tylko o sobie. Żeby nie zarażać . Robić testy. I się izolować a nie roznosić chorobę.

    Odpowiedz
  • ZZ
    zyg zyg

    poniedziałek, 29 listopada, 2021

    Tez uszczelniam drzwi i okna żeby żaden wirus szczelina sie nie przecisnął

    Odpowiedz
  • DW
    Do Werka

    poniedziałek, 29 listopada, 2021

    Problem tkwi w tym że testy o których piszesz (PCR) są mylące, dają 50/50 pewności co do wyniku, czyli jak rzut monetą. A już dochodzi do podziałów między ludźmi i segregacji, w wielu szkołach czy zakładach pracy na kwarantannę poszli tylko niezaszczepieni, a przecież zaszczepieni też mogą roznosić wirusa. Moim zdaniem to jest też sposób na uprzykrzenie życia niezaszczepionym, a przecież nie każdy może się zaszczepić, są przecież osoby z przeciwwskazaniem. To jest też niestety początek segregacji i podziału ludzi.

    Odpowiedz
  • S
    S.

    wtorek, 30 listopada, 2021

    Ludzie mają objawy wskazujące na wirus a chodzą do pracy czy do marketu na zakupy. Na test nie idą bo nie będą na kwarantannie siedzieć. Myślą tylko o sobie . Chodzą i zarażają innych. Nie myślą ile osób jeden zarażony może zarazić i potem kolejny i że ktoś może nie przeżyć. Jeśli ktoś nie przeszedł tego wirusa ciężko albo stracił bliską osobę czy kogoś ze znajomych to dalej nie wierzy w wirus i ze on istnieje. Każdy musi przekonać się na własnej skórze. Ludzie zakładajcie maski tam gdzie one powinny być zakładane.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz