Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
To nie pierwszy mecz, kiedy ostrowianie grają z rażącą skutecznością z gry. W Zielonej Górze koszykarze BM Slam Stali trafili zza linii 6,75 cm dopiero przy jedenastej próbie. Jeśli słabszą skuteczność z gry można momentami wytłumaczyć dyspozycją dnia lub skuteczną defensywą rywali, to mizernej skuteczności z linii rzutów wolnych raczej się nie da. To problemy, z którymi ostrowski zespół boryka się od początku tego sezonu. Ostrowianie są najgorzej rzucającym zespołem wolne w całej Energa Basket Lidze.
Łukasz Majewski niestety nie ma nosa do strzelców. Kompletnym niewypałem okazał się transfer Donte McGilla, niewiele lepiej wygląda osoba Łukasza Wiśniewskiego. Jego absencja w ostatnim spotkanie wydaje się potwierdzać fakt, że w Ostrowie wciąż poszukują strzelca, który będzie mógł wziąć ciężar zdobywania punktów na swoje barki.
Na usprawiedliwienie BM Slam Stali wpływa fakt, że we wtorek mierzyli się z najlepszą w tej chwili drużyną ligi. Stelmet Zielona Góra wygrał czternasty mecz z rzędu w tym sezonie i pewnie przewodzi w tabeli Energa Basket Ligi. We wtorkowy wieczór w hali CRS kontrolowali spotkanie z BM Slam Stalą, która straty zaczęła odrabiać dopiero w ostatnich minutach meczu.
W drużynie Łukasza Majewskiego najskuteczniejsi byli Nikola Jevtović (17 punktów) i Paulius Dambrauskas (18). W Stelmecie niemal bezbłędny był Przemysław Zamojski, który trafił sześć trójek, zdobywając w całym meczu 20 punktów.
wtorek, 21 stycznia, 2020
Jak może Zamojski być bezbłędny jak trafił 6/7 za 3 pkt się pytam
środa, 22 stycznia, 2020
Dzwonić po Jerrego Hestera ! Wiekowo pasuje do składu 😉
środa, 22 stycznia, 2020
Koszykarze czytają informacje jak klub traktuje byłych koszykarzy- zwodzi, nie płaci zaległości. Każdy powoli ma gdzieś czy wygrają czy nie, byle swoją kasę dostać i dokulać do końca sezonu. A jeśli już coś robi to po to, żeby sobie podnieść statystyki. Tak się mści brak stabilnej atmosfery w klubie. Nie wierzę w to, że wszyscy zapomnieli jak się broni czy rzuca do kosza.
środa, 22 stycznia, 2020
Mecz był wyrównany – ale ta skuteczność zadecydowała