DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

W KPR Ostrovia robi się niewesoło. "Zarząd nas olewa..."

MKS Wieluń, czwarty zespół 1. ligi przyjechał do Ostrowa żądny rewanżu za przegraną w pierwszej rundzie 24:28. Ostrovia miała dobry początek meczu, jednak z każdą kolejną minutą ich gra wyglądała coraz gorzej. Rywale dobrze rozpracowali ostrowski zespół. – Skupiliśmy się na wyłączeniu obrotowych. Połowicznie udało nam się zrealizować ten cel – mówił po meczu trener Tomasz Derbis.

W drugiej połowie MKS odskoczył nawet na sześć bramek różnicy. Ostrovia w ostatnich dziesięciu minutach rzuciła się do odrabiania strat, jednak było za późno. Goście kontrolowali mecz, wywożąc z Ostrowa cenne punkty.

Ostrovia jest w dołku. W 2019 roku zespół prowadzony przez Kazimierza Kotlińskiego wygrał zaledwie dwa mecze z siedmiu. – Wpływ na to ma także sytuacja organizacyjna. Zarząd nas olewa. Artsiom Skryba ma nieważną wizę, grozi mu wysoka grzywna. Klub się tym nie interesuje. Siedzi nam to w głowach, stąd może dlatego wyniki są jakie są – mówił po meczu Adrian Wojkowski, sygnalizując poważne uchybienia w klubie, który od kilkunastu dni funkcjonuje bez prezesa – z funkcji zrezygnował Marek Śliwiński.

Białorusin Artsiom Skryba na chwilę obecną nie ma pozwolenia na pracę w Polsce. Jeśli zarząd klubu nie zainterweniuje w porę, piłkarzowi ręcznemu grożą poważne konsekwencje – wysoka grzywna oraz przymusowy powrót do ojczyzny.

 

Napisz do autora

Komentarze (20)
  • K
    kibic

    niedziela, 24 marca, 2019

    W tym klubie nigdy nie było za wesoło ale to co teraz się dzieje masakra.Ktos się odważył i powiedział, to jest tylko wierzchołek góry.

    Odpowiedz
  • O
    OSW.

    niedziela, 24 marca, 2019

    Dokładnie, ktoś się w końcu odważył. Brawo Adrian! Trzeba zrozumieć chłopaków, że jest im ciężko w tej sytuacji, nie można na nich wieszać psów, tak samo jak i na trenerze który moim skromnym zdaniem z tej młodej ekipy wyciągnał maxa, ale teraz jak problemy zaczynają się w głowie chłopakom nawarstwiać chyba się więcej nie da zrobić. Prezes jak składał rezygnację mówił że zostawia klub bez długów, a zawodnik mówi że mają parę miesięcy poślizgu, to gdzie tu jest prawda…?

    Odpowiedz
  • KR
    kibic ręcznej

    niedziela, 24 marca, 2019

    No niestety Pan Radny były Prezes wiedział doskonale kiedy ze statku zejść . Cały Zarząd życzył żle Gorzyczance a tu III liga i organizacyjne wygląda to bardzo dobrze. Rozmowy i zabawa w kotka i myszkę z Bartkiem Jaszką, który mógł być w Ostrowie. No i zupełny brak profesjonalizmu w podejściu do sponsorów. I tu znowu Zarząd musiałby się uczyć od III ligowej Gorzyczanki. Ciężko będzie to wszystko naprawić. Myślę że są jeszcze ludzie pasjonaci którzy są w stanie to naprawić.

    Odpowiedz
  • K
    Kosmonauta

    niedziela, 24 marca, 2019

    To jestem ciekaw kim Pani Prezydent zapelni super hale przy autodromie Nasa : D

    Odpowiedz
  • ...

    niedziela, 24 marca, 2019

    w tym klubie od lata chodzi tylko o jedno: wynik ma być w środku tabeli i tyle….. (dlatego dałem sobie już kilka lat temu spokój z chodzeniem na Krotoszyńską)

    Odpowiedz
  • M
    mh

    poniedziałek, 25 marca, 2019

    Pan były prezes Sliwiński karmiony był kasą z miasta i spółek i jakoś te budżety klubu stykał. Nie płacił na czas w szkołach o ile w ogóle płacił. Kumpel Klimkowej myslał, że wszystko mu wolno. Wiedział, że kasa miejska coraz bardziej pusta to sie pozbył balastu jakim stał sie klub. Jak ktos zauważył zawodnicy mają długi siegajace jeszcze jego prezesury tak wiec mit zajebistego prezesa upadł. Ciekawe czy ktos to wszystko policzył. Klimkowa miała dwóch radnych – prezesów klubów, które to kluby dostawały kasy o jakiej inni mogli pomarzyc. Dzisiaj nie ma radnej Waliszewskiej , której sprawy ciągną się w prokuraturze nie ma też prezesa Sliwińskiego, który jak widac zostawił zawodników w długach.

    Odpowiedz
  • E
    empi

    poniedziałek, 25 marca, 2019

    Klub karmiony głównie miejskimi pieniędzmi, jak zwykle nikt nie poniesie odpowiedzialności, bo to przecież swój chłop ten Śliwiński. „Miasto dobre dla ludzi” – już wiemy, którzy to ludzie…

    Odpowiedz
  • DO
    Do OSW.

    poniedziałek, 25 marca, 2019

    Maksa to chyba trener z klubu wyciągnął.

    Odpowiedz
  • P
    Prawda

    poniedziałek, 25 marca, 2019

    Ludzie ale sobie możecie teraz popisać:) Prawda jest taka że klub nie zalega złotówki zawodnikom, ale kto może mieć z was pojęcie jak z przed komputera głowy nie wychylacie tylko chłoniecie papkę od niedoinformowanych ludzi.

    Odpowiedz
  • K
    Kontrargument

    poniedziałek, 25 marca, 2019

    Rzekomy prawdomówco, jak skomentujesz fakt, że jeden z zawodników nie ma środków do życia bo wypłacane jest mu tylko 20/30% należnych pieniędzy?
    Skoro uważasz się za osobę wiedzącą więcej niż niedoinformowani to odnieś się i odpowiedz jaki argument popiera to, że zawodnik już grający nie otrzymuje całości wypłaty?

    Odpowiedz
  • K
    Krzykacze:)

    poniedziałek, 25 marca, 2019

    Do krzykaczy! Będzie walne to będzie informacja w jakiej sytuacji finansowej jest klub, a wiem z dobrego źródła że w bardzo stabilnej. Wy sobie pokrzyczcie a prawda wyjdzie na jaw w przeciągu trzech tygodni. To że jeden zawodnik nie otrzymuję wynagrodzenia w 100% musi wynikać z jego kontraktu, który należy czytać ze zrozumieniem.

    Odpowiedz
  • K
    kibic

    poniedziałek, 25 marca, 2019

    Na walnym.wszystko będzie ok zarząd się do tego przygotowuje od września zeszłego roku .

    Odpowiedz
  • DK
    Do krzykacze:)

    poniedziałek, 25 marca, 2019

    W tym klubie nie jest wszystko ok .

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz