Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w miejscowości Tatary w powiecie krotoszyńskim. Ze wstępnych ustaleń kierujący peugeotem odbił się od przydrożnego drzewa i wylądował na poboczu. Na miejscu pracowali strażacy, policjanci oraz zespół ratownictwa medycznego.
Do zdarzenia doszło na trasie Grębów-Koźmin Wielkopolski. Kierowcy udzieliła pomocy załoga karetki. Nic poważnego mu się jednak nie stało. Na miejscu działali także strażacy, którzy musieli odłączyć akumulatory pojazdu i zabezpieczyć miejsce zdarzenia.
Po przyjeździe policji i wykonaniu przez nich czynności okazało się, że kierowca był pijany. – Badanie wykazało, że mężczyzna miał w swoim organizmie ponad 2,6 promila alkoholu – informuje asp. Piotr Szczepaniak z krotoszyńskiej policji.
49-latek odpowie przed sądem za jazdę pod wpływem alkoholu. Grozi mu do dwóch lat więzienia.