Pan Stanisław Baura przyznał podczas nagrywania programu, że piękno działki to w 82 % zasługa jego żony Marii – on wykonuje pozostałe 18% prac i to tylko takich zleconych przez żonę. Na pytanie o to, jak spędzają czas na działce, odpowiada: – Jak jest lato, to czasem LB. I tłumaczy, że LB oznacza potoczne stwierdzenie „leżeć bykiem”.
W ogrodzie Państwa Baurów swoje stałe miejsce mają nie tylko rośliny, ale też płazy i owady. Pani Maria wraz z mężem robią specjalne domki dla pszczół, os i trzmieli, a w małym oczku wodnym mieszkają żaby – o wszystkie te stworzenia Pani Maria dba od lat. – Staram się, żeby wszystko kwitło bez przerwy i żeby kwiaty były kolorowe od samej wiosny do jesieni – mówi pani Maria Baura.
Jesteście Państwo ciekawi, jakie naturalne środki ochrony roślin stosuje Pani Maria i co robi np. z zasuszonych kwiatów turków? Nie pozostaje nic innego, jak obejrzeć nowy odcinek programu „Zielono mi” na antenie Telewizji Proart lub na stronie internetowej [kliknij tutaj].