DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Święto kina artystycznego już 13 października!

CICAE, założone we Francji stowarzyszenie wspierające niezależne kino artystyczne oraz sieć kin Europa Cinemas we współpracy z ponad 700 kinami, w tym także polskimi kinami studyjnymi, organizują jednodniowe święto filmów artystycznych. – Europejski Dzień Kina Artystycznego ma udowodnić, że kina są żywymi publicznymi miejscami spotkań kulturowych i pełnią ważną funkcję społeczną. Skierujemy uwagę zarówno na kino jako formę przekazu artystycznego, jak i na kino jako obiekt, bez którego ten przekaz byłby niemożliwy – piszą na swojej stronie organizatorzy z Sieci Kin Studyjnych i Lokalnych.

W kinie Echo zaprezentowane zostaną dwa filmy: polski komedio-dramat „(Nie)znajomi” (2019) i jego włoski pierwowzór „Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie” (2016). Oryginalna historia grupy przyjaciół, którzy w ramach zabawy postanawiają podzielić się skrywanymi tajemnicami, doczekała się remake’ów w różnych krajach m.in. Hiszpanii, Korei Południowej czy Rosji. Od niedawna na ekranach rodzimych kin gości jej polska wersja, w której główne role zagrali Aleksandra Domańska, Tomasz Kot, Kasia Smutniak i Łukasz Simlat. Dzień Kina Artystycznego jest ciekawym pretekstem do przeanalizowania dwóch wersji tej samej opowieści.

Z kolei w Kinie Centrum prezentowane będą dwie polskie nowości: „Boże ciało” (2019), historia młodego mężczyzny, który podczas pobytu w poprawczaku przechodzi wewnętrzną przemianę i postanawia zostać księdzem oraz „Legiony” opowiadające o losach dwóch legionistów zakochanych w tej samej kobiecie. Obydwa filmy uczestniczyły w tegorocznym konkursie głównym Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. – Dzięki Europejskiemu Dniu Kina Niezależnego widzowie uświadamiają sobie, że oprócz dobrze reklamowanych i szeroko promowanych filmów mainstreamowych, istnieją także inne filmy, mniej znane, a przy tym równie ciekawe, albo nawet ciekawsze, na których także można dobrze się bawić – mówi Małgorzata Niestrawska-Kaźmierczak, przedstawicielka Kina „Echo”.

Autor tekstu: Nina Ćwiklak

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz