DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Startuje konkurs plastyczny „Piastowskie pary”

Organizatorzy czekają na prace do 30 kwietnia 2017 r. (decyduje data stempla pocztowego) pod adresem Muzeum Historii Polski, ul. Mokotowska 33/35, 00-560 Warszawa, z dopiskiem PIASTOWSKIE PARY.

Najstarsze dzieje Polski to okres w historii pełen tajemnic i niewyjaśnio­nych problemów, o których historycy wciąż dyskutują. Nie wiadomo, kim był legendarny protoplasta rodu. Nie są znane prawdziwe wizerunki najdawniejszych historycznych władców Polski, nie zachowały się żadne współczesne im portrety. Można odwoływać się do przekazów kronikarzy, ale oni również często czerpali wiedzę z legend i opowieści. Na kartach podręczników występują królowie i władcy, ale rzadko pojawiają się piastowskie żony. Związki małżeńskie w owym czasie często były zawierane, by przypieczę­tować umowy polityczne. Wśród piastowskich małżonek znajdowały się m.in. słowiańskie księżniczki i nie­mieckie margrabianki. Niektóre z nich miały wpływ na decyzje swoich mężów, niektóre są bohaterkami pięknych legend, a są też takie, które zostały zapomniane i nie znamy nawet ich imion. Dlatego Muzeum chce przywrócić pamięć o piastowskich małżonkach.

Dużym zainteresowaniem cieszył się przeprowadzony w minionym roku przez Muzeum Historii Polski konkurs plastyczny pod tytułem „Królewskie pary”, w którym dzieci przygotowywały wizerunek ślubny wybranego króla z dynastii Jagiellonów lub króla elekcyjnego wraz z poślubioną królewną/księżniczką pochodzącą z obcego dworu. Wśród ponad tysiąca nadesłanych prac nie zabrakło żadnej królewskiej żony. 

Również w tym roku Muzeum pragnie odwołać się do wyobraźni dzieci i stworzyć wspólnie z nimi „Poczet polskich par królewskich i książęcych”, tym razem z dynastii Piastów.

Kontakt: konkursy.edukacyjne@muzhp.pl, tel. (22) 211 90 47.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz