Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
’- We wtorek dostaliśmy oficjalne pismo ze Związku Piłki Ręcznej w Polsce z gratulacjami za wygranie swojej grupy oraz z zapytaniem czy przystępujemy do rozgrywek w I lidze – mówi w rozmowie telefonicznej Paweł Dutkiewicz, grający trener SPR Szczypiorniak Gorzyce Wielkie. – Mamy czas do jutra. Szybko zadzwoniłem do wszystkich chłopaków, którzy wywalczyli awans i są zdecydowani podjąć się wyzwania jakim jest gra w I lidze. Także jesteśmy gotowi, nawet w sytuacji kiedy nie uda nam się zapewnić zdecydowanie większego budżetu, który jest potrzebny do odpowiedniego funkcjonowania na zapleczu PGNiG Superligi – dodaje Dutkiewicz.
SPR Szczypiorniak jest pewniakiem do gry w grupie B I ligi piłkarzy ręcznych, która w większości składa się z zespołów z Dolnego Śląska, Wielkopolski oraz województwa łódzkiego. Jest zatem duża szansa na przyszłoroczne derby z Ostrovią. Pod warunkiem, że KPR wcześniej nie wywalczy miejsca w PGNiG Superlidze. Ostrowianie jako zwycięzca grupy B otrzymali prawo gry w turnieju barażowym o Superligę.
SPR Szczypiorniak Gorzyce Wielkie to fenomen na handballowej mapie polski. Amatorski klub założony przed dwoma laty składa się z doświadczonych zawodników, którzy już myśleli o sportowej emeryturze. – Jesteśmy starszymi panami z brzuszkami, którzy mają jeszcze sobie coś do udowodnienia – mówił przed sezonem Grzegorz Cieślak, bramkarz SPR-u.
Udowodnili w najlepszy z możliwych sposobów. Przed rokiem w cuglach wygrali rozgrywki III ligi, w tym sezonie z przewagą 10 punktów nad drugim zespołem zajęli pierwszej miejsce w lidze wyżej.
piątek, 15 maja, 2020
A co tam z zawodnikiem wypożyczonym do Gorzyc z Kalisza, wojtkiem błaszczykiem?
niedziela, 17 maja, 2020
Powinien zostać u nas