Lato oznacza wielką kumulację remontów dróg w Ostrowie Wielkopolskim. Jednocześnie remontowane są i odcinki dróg krajowych (11 oraz 25), i drogi lokalne. Tymczasem, nowa obwodnica, która mogłaby odciążyć miasto, będzie gotowa dopiero w połowie lipca. Czy wszystkie roboty drogowe muszą być wykonywane w tym samym czasie?
Ten, kto wybiera się autem z Kołobrzegu do Katowic lub do Wrocławia, często kieruje się przez Ostrów Wielkopolski. Tak samo, gdy jedzie w odwrotnym kierunku – z południa na północ.
Przez wiele lat wielkie ciężarówki przetaczały się przez sam środek Ostrowa, powodując korki i niszcząc miejskie ulice.
Wkrótce ma się to zmienić – za sprawą drugiego odcinka obwodnicy.
Na razie jest to jednak wciąż teren budowy, a wstęp jest zabroniony. My, za zgodą drogowców, odwiedziliśmy teren prac i przejechaliśmy cały, prawie 13 kilometrowy odcinek.
Ten niedługi kawałek drogi jest baaaardzo długo wyczekiwany przez ostrowian. Tym bardziej, że niemal tuż przed jego oddaniem, zaczął się remont dotychczasowej trasy tranzytowej.
W efekcie, chwilami centrum Ostrowa jest sparaliżowane przez korki.
Czy z remontem drogi tranzytowej z Pomorza na Śląsk nie można było poczekać do otwarcia obwodnicy?
Fajna koszula
Na początku materiału mam wrażenie że czyta robot a nie człowiek a pod koniec materiału, że pan dziennikarz przekrzykuje hałas uliczny…. nie da się tego zmontować jakoś po ludzku?
Może warto zapytać kogoś, kto ma pojęcie o tych remontach? Np dyr. Wieruchowskiego?