Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Ukształtowanie terenu w Czarnogórze jak na razie jest bardzo zbliżone do tego w Chorwacji. Sporo podjazdów w dalszym ciągu utrudnia życie Kamilowi Sierańskiemu i Maciejowi Leńczukowi, ale ci nie poddają się. Dziury w drogach dały im się we znaki, bo musieli się zatrzymać, żeby przymocować sakwy, które odpadły od wstrząsów. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i mogli ruszyć w dalszą drogę.
>> Obserwuj nas również na Instagramie! <<
Kogo Kamil i Maciej spotkali na trasie i co powiedzieli im rozmówcy? Dowiesz się z materiału wideo.
ZOBACZ WSZYSTKIE RAPORTY Z TRASY EUROPA – AZJA
Raport z trasy Europa – Azja możecie też obejrzeć w Telewizji Proart w każdy wtorek i piątek tuż po Wydarzeniach.
Kamil i Maciej jadą przez Bałkany nie tylko po to, by dobrze się bawić i zwiedzić kawałek Europy. Pomagają w ten sposób także Filipowi Salamonowi, chłopcu, który od urodzenia cierpi na autyzm i potrzebuje ciągłego leczenia oraz rehabilitacji.
Filip Salamon to uśmiechnięty 8-latek, który na co dzień walczy z poważnymi problemami. Największym z nich jest autyzm. – Nie ukrywamy, iż jest to przeciwnik bardzo ciężki i trudny do rozpracowania, a przede wszystkim ogromnie wymagający – mówią zgodnie rodzice. Dlatego też w ich głowie zrodził się pomysł, by zainicjować akcję „Filipowe Kilometry – Walczymy z autyzmem”. – Cel jest prosty. Dołącz do rywalizacji w aplikacji Endomondo. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu rodziców, w pierwszych dwóch edycjach akcji wzięło udział ponad 4200 uczestników. Efekt? 9mln „Filipowych kilometrów„. Akcja nie udałaby się, gdyby nie zaangażowanie uczestników. To właśnie oni pchnęli ją na właściwe tory wlewając w nasze serca nadzieję – mówi tata Filipa, Dawid.
Zebrane podczas podróży pieniądze trafiają na konto Filipa w Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” i są w całości przeznaczone na jego bieżącą terapię i rehabilitację. Również dochód ze sprzedaży gadżetów akcji m.in. koszulek rowerowych „Filipowe kilometry” jest na bieżąco przekazywany na leczenie Filipa.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz