Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Do dwóch groźnych i nietypowych zdarzeń doszło w Niedźwiedziu w powiecie ostrzeszowskim. Na DK11 w Niedźwiedziu pies nagle wtargnął na drogę i został uderzony przez samochód osobowy. Na miejsce wezwano policję. – 29-letni mieszaniec gminy Ostrzeszów, kierujący volkswagenem passatem uderzył w psa, który nagle wtargnął na jezdnię. Martwy pies leżał na poboczu drogi. Zwierzę nie posiadało obroży ani identyfikatora. Kierujący pojazdem był trzeźwi, a w wyniku zdarzenia nie odniósł obrażeń ciała – informuje kom. Ewa Jakubowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie.
Chwilę później funkcjonariusze otrzymali kolejne zgłoszenie. Tym razem o kolizji dwóch pojazdów. Także z udziałem psa, który także wtargnął na jezdnię. Również do tego zdarzenia doszło na DK11 w Niedźwiedziu. – Funkcjonariusze ustalili, że 30-letni mieszkaniec gminy Kraszewice kierujący volkswagenem passatem, chcąc uniknąć zderzenia z psem, który nagle wbiegł na jednię, wykonał manewr obronny, w wyniku którego zjechał na przeciwny pas jezdni i zderzył się z jadącym z przeciwnego kierunku mercedesem, którym kierował 46-letni mieszkaniec powiatu oleśnickiego – dodaje.
Obrażenia w tym zdarzeniu odniosło dziecko podróżujące mercedesem. Kierujący byli trzeźwi. Na razie nie udało się ustalić właściciela zwierzęcia, które uciekło z miejsca wypadku. Policjanci prowadzą postępowanie w obu sprawach.
czwartek, 12 września, 2019
trza było psów z komendy nie wypuszczać bez smyczy hphp
sobota, 14 września, 2019
no to psa ,za kratki.wysłać za nim list gończy..
ale pierdoły..