Podczas XXXVII Rady Miejskiej Ostrowa Wielkopolskiego sporo było dyskusji i zarzutów pod adresem prezydent Beaty Klimek. Głównie ze strony radnych Jakuba Paducha, Andrzeja Kornaszewskiego i Alojzego Motylewskiego. Pani prezydent odrzuca zarzuty, jakoby nic nie robiła w temacie polityki retencyjnej.
Coś mi tu nie pasuje. Radni mówili że Pani prezydent nie robi retencji i w materiale Pani prezydent to w sumie potwierdza.
2,5 roku się przygotowywała i obiecuję w materiale, że w latach kolejnych będzie robiła. Gdzie tu to słynne kłamstwo?
No dobra, 8 miesięcy na przygotowanie dokumentacji. A co się działo przez pozostały czas?
ciekawe dlaczego 8 miesięcy, skoro normalnie to trwa max. 3 miesiące. Jakieś błędy były i RDOŚ odsyłał do poprawki ?
No nie mogę na to zakłamanie patrzeć. Na sesji prezentacja „Prawda” i „kłamstwo”. Prawda pisana zielonymi literami i zielona kiecka. Podświadomie durny wyborco masz pamiętać że Klimek ma sę kojarzyć z zieloną prawdą. Całe szczęście że Herwich się zorientował i pogonił manipulantke. Teraz dostanie jeszcze jedną zabawkę w formie aplikacji na komórkę żeby wciskać jak jest zajebiście. Czego nie powie mailem smsem to uzupełni gazetką drukowaną w 30 tys. egzemplarzy co miesiąc. A teraz histeria, bo się wzieli za porządki i kase na manipulowanie pewnie obetną. Gdyby nie 360 milionów załatwionych w ramach Aglomeracji Kalisko Ostrowskiej przez poprzednią ekipe to niewiele by zrobiiła i niewiele by sie działo bo wszyscy co się znali sper…lili albo sama ich pozwalniała.
A kto jej te sińce na papie sprezentował?
„Nie kłam, bo w pysk dostaniesz”
Podobno Bartosz Z. teraz zamiast bić żonę, bije panią prezydent.
to się nazywa modelowanie twarzy
Sińce na papie…toż to słownik totalnej opozycji wprost że szkła kontaktowego. Jad się z was wylewa gorszy sorcie a to szkodzi zdrowiu ?
Czy ktoś w końcu zablokuje te brednie tej pani?
Szkoda ze proart ktory bierze tyle kasy z miasta bawi sie w taka goebbelsowska propagande. TVP by sie nie powstydzilo tak jednostronnych przekazow, ocen przy odbieraniu prawa do oceny innym, a to wszystko przy ogromnych pieniadzach z miasta, ktore proart dostaje co jakis czas…
Sam sobie odpowiedziałeś. Kasa, kasa się liczy i nie śmierdzi.