DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Pracownicy firmy Halfen nie mają koronawirusa

W piątek informowaliśmy o tym, że władze zakładu Halfen zlokalizowanego w Nowych Skalmierzycach wstrzymały pracę i odesłały pracowników do domów. Produkcja nie została wznowiona także w poniedziałek, ponieważ dyrektor nowoskalmierzyckiej filii Mariusz Mucha zapowiedział, że nie ruszy ona ponownie do momentu otrzymania wyników. Wtedy miałaby zapaść decyzja, co dalej. Wyniki dotarły w poniedziałek popołudniu – są ujemne, a to oznacza, że pacjenci nie zostali zakażeni koronawirusem SARS-CoV-2 i nie zachorowali na COVID-19.

CZYTAJ: 85-latek zaraził się od syna. To były dyrektor w krotoszyńskim Mahle

– Wznawiamy działalność od nocnej zmiany, ale będzie się odbywać pod wieloma restrykcjami, żeby maksymalnie ograniczyć kontakt między poszczególnymi osobami. Nie da się go całkowicie wyeliminować, ale będziemy tak funkcjonować, żeby pracownicy w jak najmniejszym stopniu musieli się ze sobą spotykać – mówi portalowi wlkp24.info

Wśród restrykcji, o których mówi dyrektor zarządu, są m.in.: praca zdalna, praca zmianowa w administracji, zmiana godzin rozpoczęcia i zakończenia zmiany roboczej dla poszczególnych obszarów. „O szczegółach pracownicy będą informowani przez swoich bezpośrednich przełożonych” – czytamy w wystosowanym w poniedziałek oświadczeniu.

Poniżej pełna treść oświadczenia:

 

Oni cały czas rpzebywają pod opieką lekarzy, więc będziemy siezdawać na lekarzy, czy zostaną zwolnieni. Pracownicy czują się dobrze.

Napisz do autora

Komentarze (2)
  • P
    POS.rany

    poniedziałek, 16 marca, 2020

    Mieszkańcy Nowych Skalmierzyc odetchnęli z ulgą. Wszyscy byli… dobrze zaopatrzeni w papier toaletowy 🙂

    Odpowiedz
  • C
    Czytelnik

    wtorek, 17 marca, 2020

    A co z drugą wielką firmą w gminie Nowe Skalmierzyce gdzie pracuje kilka tysięcy osób?

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz