DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Planujesz urlop w Bieszczadach? Poznaj trzy atrakcje, które każdy musi zobaczyć raz w życiu

1.   Solina

Zielone Wzgórza nad Soliną to jedna z wizytówek Bieszczad. Jezioro Solińskie, określane mianem Soliny, jest dużym, słodkowodnym zbiornikiem. Zapewnia nie tylko piękne widoki, ale i odpoczynek na plaży – w Polańczyku jest imitacja prawdziwej, piaszczystej plaży, na której można relaksować się pod słomianymi parasolami.

Warto podkreślić, że Jezioro Solińskie nie jest dziełem natury, ale człowieka. To sztuczny zbiornik, który powstał w wyniku zalania dawnej wioski Soliny. Na zaporę można wejść i z wysoka podziwiać krajobraz.

Atrakcją Soliny z pewnością są rejsy statkiem turystycznym, ale można również wybrać się na przejażdżkę koleją linową gondolową czy zdecydować się na wycieczkę do wieży widokowej. Wybierając Bieszczady hotel z basenem w pobliżu Soliny, można budzić się z widokiem na jezioro i jednocześnie korzystać z luksusów takiego ośrodka turystycznego.

2.   Bieszczadzki Park Narodowy

Najwspanialsze widoki, dostosowane do różnych umiejętności piechurów ścieżki i trasy widokowe, a przede wszystkim przyroda – to wszystko znaleźć można w Bieszczadzkim Parku Narodowym. Jeśli jednak trzeba by było wybrać jedną z atrakcji Bieszczad, to może być Szlak na Połoninę Wetlińską. Latem, wiosną, jesienią, a dla doświadczonych turystów także zimą – o dowolnej porze roku każdy znajdzie tu coś pięknego. Wielu decyduje się na odwiedzenie właśnie tej trasy z prostego powodu – w Wetlinie rezerwują sobie miejsca noclegowe, skąd mogą wyruszyć wprost na szlak. Ten kończy się w Brzegach Górnych.

Nawet jeśli hotel Bieszczady znajduje się w innej lokalizacji, można wejść na Połoninę Wetlińską z dowolnego punktu. Na szlaku mieści się schronisko Chatka Puchatka. Trasa czerwona wiedzie na Połoninę od Brzegów Górnych, a żółta – z Przełęczy Orłowicza do Wetliny.

Wybrać można się w drogę na Połoninę Caryńską, która każdego miesiąca wygląda inaczej. Złota polska jesień maluje tu swoimi kolorami drzewa na żółto, złoto, pomarańczowo i czerwono. Na połoninie może nie jest tłoczno, ale w szczycie sezonu letniego wiele wycieczek wyrusza na szlaki turystyczne, które wiodą przez prawdziwą królową Bieszczad, jak określana jest Połonina Caryńska. Można się na nią dostać przez Ustrzyki Górne albo od Brzegów Górnych.

3.   San

Rzeką, która swój początek ma w Bieszczadach, jest San. W okolicy Przełęczy Użockiej, tuż za polską granicą, na Ukrainie, jest źródło tej pięknej rzeki. Źródełko jest niepozorne, trudno je zidentyfikować, natomiast im dalej z nurtem, tym San się powiększa. Fantastyczne widoki zapewniają liczne jego zakola. Podnóże Otrytu i Rezerwat Krywe to raj dla fotografów – amatorów i profesjonalistów. W Rezerwacie Krywe nad Sanem można skorzystać z wielu rowerowych ścieżek, odwiedzić wsie Krywe i Tworylne, a właściwie to, co z nich pozostało. Trasa rowerowa biegnie brzegiem rezerwatu, co ułatwia odnalezienie się na mapie.

Można wybrać się także szlakiem do źródeł Sanu przez Sianki. To szlak, nazywany Bieszczadzkim Workiem, który był do niedawna wydzieloną strefą, gdzie poruszanie się było zakazane. Dziś jest inaczej. Dotarcie do źródeł Sanu jest możliwe. We wsi Sianki można zobaczyć ślady historii Bieszczad, między innymi groby hrabiostwa Stroińskich, którzy mieli tu swój majątek. 

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz