20 maja na stronie komercyjnej wyprawy, w której udział bierze ostrowianin Mariusz Szczuraszek pojawiła się informacja, że na szczyt Mount Everest dotarł 1 członek wyprawy oraz 1 szerpa. Wczoraj dotarła do nas wieść o zdobyciu góry także przez ostrowianina. Wśród Polaków na dachu świata stanął jeszcze Arkadiusz Babij.
Szczuraszek zdobył tym samym Koronę Ziemi – czyli najwyższe szczyty na wszystkich poszczególnych kontynentach. Na wierzchołek Czomolungmy udało się wejść dzięki okienku pogodowemu, które pojawiło się w Himalajach i szybko się skończyło. Do tej pory nie ma potwierdzonej informacji o tym, że ekipa, która dokonała wczoraj ataku szczytowego zeszła już bezpiecznie do bazy (Base Camp – B.C.). Na górze panuje fatalna pogoda, ale zdobywcy są bezpieczni – wynika z naszych informacji. Nie wszystkim się udało: w ostatnich dniach zginęli Słowak, Australijczyk i Amerykanin.
fot. archiwum prywatne Mariusza Szczuraszczka.
„Dachem świata” nazywany jest Tybet, a nie Mount Everest, ponieważ jest najwyżej położonym na Ziemi płaskowyżem. To tak na marginesie.
Tak na marginesie: opieramy się na oficjalnych źródłach.
https://pl.wiktionary.org/wiki/dach_świata
A od kiedy Wikipedia to oficjalne źródło? 😀