Pieszym trudno przywyknąć do nowego przejścia dla pieszych na ulicy Raszkowskiej w Ostrowie Wielkopolskim. Przyzwyczaili się, że przez wiele lat "zebra" była nieco wcześniej, patrząc od strony skrzyżowania z ul. Konopnickiej. Nadal tamtędy przechodzą przez jezdnię, łamiąc przepisy. A drogowcy próbują z tym walczyć.
Ludzie nadal przechodzą w miejscu zlikwidowanej „zebry”, choć drogę zagrodziły im biało-czerwone barierki – zobacz w materiale filmowym.
.
Skąd wzieliscie tego Julisza.Chyba z programu „Trudne sprawy” Facet masakra?
ten człowiek winien zostac wygumowany przez zomo !
Mandaty i tylko mandaty…..Jak kierowca zrobi jakies (mam na mysli drobne) wykroczenie to lament płacz i karać….. ,a pieszy to Święta krowa….Tłumaczenie że kiedys tu było przejscie – no własnie było i sie przeniosło 🙂 Kiedys to też dinozury chodziły po Ziemi.Miłego dnia 🙂
Jeżeli następuje zmiana w ruchu samochodowym to stawiane są tablice z napisem „Zmiana organizacji ruchu”, jeśli zostało przeniesione przejście dla pieszych powinno to być wyraźnie zasygnalizowane choćby poprzez zamalowanie poprzedniego przejścia w kształcie X, a nie pozostałości po pasach są i wygląda to tak jakby się farba „wytarła”, a że w większości oznakowania jezdni są wytarte to ludzie myślą, że w tym przypadku tak własnie jest. Informacja o przeniesionym przejściu nie była zasygnalizowana, a najlepiej to pisać mandaty, a można też było przez kilka dni ręcznie posterować tym ruchem przez straż miejską, nie widać ich w ogóle w ostatnim czasie.