Do napaści na kierowcę doszło na parkingu jednego z marketów przy ulicy Krotoszyńskiej w Ostrowie. Doszło tam do sprzeczki między dwoma mężczyznami. 34-latek wyjął nóż i zranił kierowcę. Na szczęście jego życiu nie zagrażało żadne niebezpieczeństwo. Napastnik uciekł z miejsca zdarzenia, ale został zatrzymany przez policję.
CZYTAJ: Zaatakował nożem 50-latka. Policja zatrzymała napastnika
Napastnik został doprowadzony do prokuratury i przesłuchany. Zostały mu postawione zarzuty. – 34-latkowi prokurator postawił łącznie cztery zarzuty. Pierwszy z nich dotyczy zachowania, do którego doszło we wrześniu tego roku, kiedy mężczyzna miał umyślnie dokonać zniszczenia mienia, poprzez kopnięcie i uszkodzenie szyby w drzwiach wejściowych do jednego z marketów. Wartość szkody wyniosła ponad 1600 złotych. Kolejny zarzut dotyczy zadawania uderzeń i cięć nożem kuchennym, którymi spowodował u pokrzywdzonego obrażenia poniżej siedmiu dni, ale biegli wskazali, że narażały one na niebezpieczeństwo utraty życia lub powstania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – mówi Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Podobne zachowanie mężczyzny miało miejsce tego samego dnia w jednym z hoteli, gdzie zadał uderzenia pięściami oraz nożem spowodował obrażenia u innego pokrzywdzonego. Biegli wzięli pod uwagę także groźby utraty życia kierowane w stronę pokrzywdzonego. – Mężczyzna przyznał się jedynie do uszkodzenia mienia. W kwestii dalszych zarzutów odmówił składania wyjaśnień. Wskazał jedynie, by swojego zachowania dopuścił się, by rozładować emocje – dodaje Meler.
34-latek został aresztowany na trzy miesiące.