W niedzielę w meczu z Motorem Lublin z bardzo dobrej strony zaprezentował się Kamil Nowacki. Junior Ostrovii potwierdził, że jego forma idzie w górę. W pierwszym półfinałowym spotkaniu zdobył sześć punktów. Szczególnie świetnie wypadł w ósmym biegu. Wtedy właśnie zanotował zwycięstwo, zostawiając za sobą samych rutyniarzy: Bjarne Pedersena, Macieja Kuciapę i Kennetha Hansena. - Cieszy mnie taki występ - mówi nam utalentowany zawodnik, który jeździ w Ostrowie po wypożyczeniu ze Stali Gorzów.
i co z tego jak daja mu tylko sanse w 3 biegach ! dziady