DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Nie żyje ks. kan. Marian Grzegorowski. Posługiwał w ostrowskiej Parafii Matki Boskiej Częstochowskiej

Zmarł ks. kan. dr Marian Grzegorowski. Był emerytowanym proboszczem parafii pw. św. Andrzeja Apostoła w Rawiczu. Od kilku lat posługiwał w Parafii Matki Boskiej Częstochowskiej w Ostrowie Wielkopolskim. Zmarł w środę 30 września w godzinach porannych.

Uroczystości pogrzebowe rozłożono na dwa dni:

  • piątek, 2.10.2020, godz. 19.30 – wprowadzenie i msza święta w kościele Matki Boskiej Częstochowskiej na Zębcowie,
  • sobota, 3.10.2020, godz. 11.00 – msza pogrzebowa w kościele Świętego Józefa w Jankowie Przygodzkim i odprowadzenie na cmentarz.

Napisz do autora

Komentarze (11)
  • O
    Ortograf

    środa, 30 września, 2020

    w Zębcowie* taka jest poprawna forma.

    Odpowiedz
  • P
    Piotr

    środa, 30 września, 2020

    Super ksiądz , wspaniały patriota

    Odpowiedz
  • ZZ
    z Zębcowa

    czwartek, 1 października, 2020

    niezwwykle osoba Kościoła

    Odpowiedz
  • ZZJ
    Ziomek z Jankowa

    czwartek, 1 października, 2020

    Wspaniały kapłan, cudowny spowiednik, mądry, dobry i otwarty na innych człowiek. Wieczny Odpoczynek racz mu dać Panie!

    Odpowiedz
  • PS
    Parafianin Sarnowski

    sobota, 3 października, 2020

    Wspaniały człowiek Żal…..

    Odpowiedz
  • B
    Basia

    sobota, 3 października, 2020

    Wspaniały ksiądz Świetny człowiek…żal.
    ….

    Odpowiedz
  • Z
    Zębcowianin (rdzenny)

    niedziela, 4 października, 2020

    Od razu widać, że forsujący formę „na Zębcowie” rdzennymi zębcowianami nie są. Bo o przyimku W lub NA nie decydują powoływane „reguły”, ale uzus, czyli forma używana przez mieszkańców. A ci zaś OD ZAWSZE używają formy W ZĘBCOWIE. Podobnie jak w Wilanowie, w Oruni, w Śródmieściu, a to też są dzielnice.
    A Ks. Kan. Mariana ogromnie żal, choć z pewnością trafił do Domu Ojca. R.I.P.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz