DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Komentarze (2)
  • A
    Automatyk

    niedziela, 25 lutego, 2018

    Już widzę te tłumy „długotrwale bezrobotnych”, którzy chcą się zmienić w biznesmenów. No chyba że przyjdą osoby które nie spełniają warunków, ale z kimś kto będzie robił im za słup. Dofinansowanie się uda – motorem będzie ten niespełniający warunków, a przy okazji „słup” się zaktywizuje. Po co jednak tworzyć fikcję? No chyba że wszyscy wiedzą, że będzie fikcja ale znajdzie się jakaś robota dla „słupa”. W innym przypadku ten w tle by go nie zatrudnił.

    A może skierować dofinansowanie bez tworzenia fikcji? Już od kilku lat dostępne są różnego rodzaju szkolenia i dofinansowania. Każdy kto chce coś robić, a własny biznes to zasuwanie większe niż na etacie, to już zdążył skorzystać. Jak się komuś nie chce męczyć – tego żadne dofinansowanie nie skusi. Może dotychczasowy przekaz był nietrafiony? Może nie odpowiadał na pytanie tych bezrobotnych lub mało aktywnych?

    Ktoś kto nie prowadził firmy słyszy jak to urzędy są bezduszne, jak utrudniają życie ludziom, etc. Prowadzę działalność i doradzałem kolegom czy i jak się za nią zabrać. Osoby inteligentne i z chęciami. One miały problem by podjąć decyzję o własnej działalności. Co dopiero jakaś osoba „trwale bezrobotna” czy „o niskich kwalifikacjach”.
    Idąc dalej – miałem już kilka pomysłów na coś więcej niż obecnie robię. Brakowało gwarancji że nie trafię na przeszkodę ciężką w obejściu. Może dzisiaj prowadziłbym już firmę średniej wielkości.

    Parę słów jak ja widzę stworzenie potencjalnego biznesmena/bizneswoman.

    1. KTO: Osoba pracująca na etacie. Wół roboczy. Ma kwalifikacje, ale się boi własnej działalności. Jest wykorzystywany przez pracodawcę. Boi się nawet zmienić pracę, bo nie ma oszczędności i nie stać go by zaryzykować utratę tego co ma.
    JAK: trzeba pomóc mu znaleźć swoje miejsce – może ma pomysł, a może trzeba mu pomóc takowy wykreować. Potem trzeba dać wsparcie na starcie i gwarancję, że wpakuje się w bagno. Ma wiedzieć, że jego pomysł jest dobry i wystarczy że będzie ciężko pracować. Po paru miesiącach wsparcia będzie samodzielny.
    PRZEKAZ: „Mało zarabiasz? Boisz się utraty pracy? Przyjdź i porozmawiaj; powiemy Ci czy możesz dostać dofinansowanie i prowadzić własną działalność. Pomożemy założyć firmę i damy obsługę księgową, oraz pomoc w kontaktach z urzędami. Jeżeli ocenimy, że masz szanse – gwarantujemy Ci utrzymanie minimum przez rok. Potem już będziesz samodzielny.”

    2. KTO: osoba na etacie która ma sporo pomysłów, może przyzwoicie zarabiać, chciałaby robić więcej, ale boi się przepisów, norm, różnych regulacji.
    JAK: pomóc opracować biznesplan, określić jakie warunki trzeba spełnić i może zapewnić wsparcie odpowiednich ludzi. Przykład: mechanik samochodowy/ślusarz – chciałby produkować specjalistyczne zabudowy na pick-up’y, doczepiane skrzynki narzędziowe lub specjalne kufry na relingi. Chciałby zatrudnić 2-4 osoby. Kompletnie nie orientuje się w normach które musi spełnić. Nie wie jakie miałby obowiązkowi wobec pracowników. Nie wie jakie przepisy ochrony środowiska przyjdzie mu spełnić. Nie wie gdzie najlepiej szukać miejsca na warsztat.
    PRZEKAZ: „Masz pomysł na działalność? Nie wiesz jak zacząć? Nasi eksperci Ci pomogą. Przez rok będziesz miała dostęp do bezpłatnych doradców i dofinansowania. Możemy pomóc znaleźć miejsce do prowadzenia działalności”.

    3. Kto: osoba pracująca na etacie lub na „czarno”; złota rączka która nie odważyła się założyć działalności. Nie stać jej na własny warsztat. Świetnie się sprawdzi jak tylko się przełamie by pójść „na swoje”.
    JAK: utworzyć wspólne miejsce dla usługodawców.
    PRZEKAZ: „Zakładamy Ostrowskie Centrum Usług. Nie masz miejsca na warsztat? Nie wiesz czy masz szansę na rynku? Doradzimy. Damy księgową, dostęp do wspólnego biura, niezbędne miejsce na warsztat i magazyn. Będzie to miejsce gdzie wszyscy szukający usług trafią i sami Cię znajdą. Nie musisz mieć strony internetowej i reklamować się.”

    Odpowiedz
  • A
    Automatyk

    niedziela, 25 lutego, 2018

    I jeszcze jedno – właśnie czytam, że w Wielkopolsce bezrobocie jest na poziomie 3.9%. To tylko potwierdza moją opinię, że nie z bezrobociem należy walczyć, tylko z poziomem płac. O bezrobociu zresztą świadczy ilość importowanych robotników. Kto chce pracować – już to robi. Teraz trzeba ludziom zapewnić godziwy poziom życia. Trzeba by ci co chcą robić więcej – dali radę.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz