DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
W piątek 15 sierpnia rozpoczyna się długi weekend. Pewnie niektórzy udadzą się na wypoczynek już dzień wcześniej. Aby dojechać szybciej na miejsce, kierowcy „dodają gazu”. Mylne jest myślenie, że warunki atmosferyczne panujące latem pozwalają na szybszą jazdę. Dlatego też ruszyła kolejna akcja policji. Tym razem pod nazwą „Prędkość-zero tolerancji”.
„Głównym celem prowadzonych przez policjantów działań będzie zapobieganie wypadkom drogowym przez egzekwowanie od kierujących przestrzegania ograniczeń prędkości i innych przepisów ruchu drogowego. Funkcjonariusze będą chcieli wyeliminować z dalszej jazdy jak największą liczbę „piratów”. Podczas dwudniowych działań kierowcy muszą się liczyć z tym, że na jednym odcinku drogi ich prędkość może być kontrolowana kilka razy w niewielkich odstępach” – czytamy na stronie Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Mundurowi nie będą tolerancyjni dla kierowców przekraczających prędkość. „Łapanie piratów drogowych” będzie miało miejsce na wszystkich rodzajach dróg.
Od dzisiaj aż do niedzieli trwa akcja „Bezpieczny weekend sierpniowy”. W ramach działań policjanci sprawdzą trzeźwość kierowców, wyeliminują z ruchu drogowego pojazdy niesprawne technicznie, a także zwrócą uwagę na brawurę osób poruszających się po drogach.
Przypomnijmy, że trzy lata temu zaostrzono przepisy dotyczące zatrzymywania prawa jazdy w przypadku przekroczenia prędkości w obszarze zabudowanym. Jeżeli pojedziemy szybciej o 50 km lub więcej, prawo do kierowania samochodem, zostanie nam odebrane najpierw na 3 miesiące. Jeśli nie zastosujemy się do zakazu i będziemy nadal jeździć, a policja ponownie nas zatrzyma, kara zostanie przedłużona do 6 miesięcy. Kolejna wpadka bez „prawka” oznacza ponowne zdawanie egzaminów w Ośrodkach Ruchu Drogowego.
piątek, 16 sierpnia, 2019
akcje takie powinny być codziennie, nawet dla samego wyeliminowania piratów drogowych. Kierowcy i tak z Yanosikem śmigają wiec widzą co się dzieje, gdzie stoja